Przestrzeń wokół nas jest pełna dźwięków i muzyki, ale ich codzienne doświadczanie na ogół odbywa się bezrefleksyjnie i w sposób nie w pełni uświadamiany. prawdopodobnie doskonale rozumiał to Tomatis, francuski laryngolog, za pomocą którego właśnie terapia Tomatisa, terapia dźwiękiem znalazła bardzo szerokie zastosowanie także we współczesnych gabinetach oferujących pomoc psychologiczną. Jego przekonanie o możliwości podprogowego przekazywania dźwięków i muzyki o różnym natężeniu, tempie i ładunku emocjonalnym tak, aby uzyskać stopniowe polepszenie stanu psychicznego u pacjentów, wynikało z przeświadczenia, ze emocje towarzyszące słuchaniu muzyki są tymi, dzięki którym doświadczamy głębokiego poczucia sensu, oraz przy pomocy których, możemy ,, odnaleźć źródło pozytywnych zasobów kształtowania siebie.” Wspomniane adekwatności muzyki , jak metrum, tempo, rytm powodują, iż rytmy biologiczne człowieka synchronizują się z odbieranym dziełem muzycznym, a jego osobowość czynią plastyczną materią niezwykle podatną na te usensowione wrażenia.
Aby osiągnąć efekt terapeutyczny, Tomatis skonstruował tzw. Elektroniczne Ucho – specjalistyczny sprzęt, za pomocą którego celowo zmodyfikowana muzyka i mowa są odtwarzane na określonych częstotliwościach, tak, aby odpowiednio stymulować określone części ucha. Ponieważ na tego rodzaju stymulację reagują jednocześnie odpowiednie obszary w mózgu i układzie nerwowym, może to doprowadzić do poprawy nie tylko funkcji słuchowych, ale także wzrokowych i motorycznych, które wcześniej nie otrzymywały prawidłowego poziomu pobudzania i sygnałów płynących z mózgu. Ten szczególny rodzaj ,protezy” powoduje, iż człowiek coraz bardziej uwrażliwia się na dźwięki płynące z zewnątrz, jednak ma to miejsce tylko podczas ,, terapeutycznego zabiegu”. Leczenie zwykle składa się z 2-3 faz po 15 dni z 4-6 tygodniową przerwą, ale w dużej mierze to, ile czasu będzie trwać, zależy od charakteru problemu i indywidualnej reakcji pacjenta. Zdarza się i tak, iż pacjent już po tygodniu czasu odczuwa znaczną poprawę w codziennym funkcjonowaniu. Dlaczego tak się dzieje?
Terapia Tomatisa jest czymś w rodzaju dźwiękowej hipnozy. Poprzedzona kompleksową oceną słuchania (która mierzy pasmo przenoszenia, dominację ucha i selektywność dźwięku) oraz wywiadem z pacjentem, podczas którego terapeuta poznaje dokładnie preferencje, wrażliwość i problemy pacjenta w jego codziennym funkcjonowaniu, pozwala na dobranie takiego rodzaju dźwiękowego czy muzycznego ,,materiału”, na który pacjent odpowie…swoimi emocjami.
Wiedząc, iż za wywoływanie stanów emocjonalnych pod wpływem słuchania muzyki odpowiedzialne jest pobudzenie układu endorfin i ich oddziaływanie na twór siatkowaty w mózgu, możemy oddziaływać na pacjenta w taki sposób, aby nie tylko odzyskiwał dobre samopoczucie, ale i lepiej rozumiał samego siebie. Z kolei bardziej optymistyczne spojrzenie na własne życie pozwala zdystansować się w zdrowy sposób do istniejących w życiu pacjenta problemów i oceniać ich wartość z tej nowej dla niego perspektywy.
Z uwagi na fakt, iż procesy świadomego słuchania, a co za tym idzie – adekwatnej komunikacji najlepiej kształtować już w bardzo młodym wieku, adresatami terapii Tomatisa są również dzieci. Jej efekty są szczególnie widoczne w nauce najmłodszych: lepsza uwaga słuchowa rzutuje bezpośrednio na poprawę umiejętności związanych z czytaniem, przetwarzaniem wzrokowym, pamięcią. W stosunkowo krótkim czasie poprawie ulegają także zdolności komunikacyjne oraz jakość wypowiedzi.
Z metody Tomatisa często korzystają także dorośli, dla których tego rodzaju trening może stanowić doskonałe remedium na bezsenność, skołatane nerwy , różnego rodzaju lęki czy po prostu umożliwić odreagowania niektórych sytuacji stresowych.
Biorąc także pod uwagę ze dźwięki, muzyka zabierają nas w obszar transcendencji i myślenia o rzeczach i sprawach, na które w codziennym zabieganiu nie mamy lub nie chcemy mieć czasu, terapia metodą Tomatisa koncentruje naszą uwagę na tym, co tak naprawdę może się okazać źródłem naszego szczęścia. Poprzez pozornie niewinny zabieg nasz mózg może uruchomić wspomnienie, które przeżywaliśmy jeszcze w głębokim dzieciństwie, kiedy nie byliśmy jeszcze ograniczani przez codzienne troski czy traumy, a uchwycenie właśnie tego momentu i tamtego odczuwania, może nieoczekiwanie przynieść nam ukojenie. Stąd metoda Tomatisa może znaleźć zastosowanie choćby u tych osób, wobec których tradycyjna terapia czy medycyna wydaje się być bezradna.
Niebagatelne znaczenie ma także i to, iż trening słuchowy Tomatisa, stanowiący ważne uzupełnienie terapii integracji sensorycznej , może być również wykorzystywany jako forma relaksu. Doznane odprężenie oraz zapewnienie pobudliwości na odpowiednim poziomie w czasie trwania treningu pozwala m. in na obniżenie poziomu frustracji , wyciszenie, wzrost poczucia bezpieczeństwa.
Należy pamiętać, iż terapia Tomatisa to proces, cykl oddziaływań, które mają podnieść poziom naszej samoświadomości. Nasz organizm stopniowo staje się całością, do której mamy dostęp i którą możemy kształtować w oczekiwany przez nas sposób. Praca z własnymi emocjami pojawia się jako odpowiedź na przebudzoną wrażliwość. W czasie terapii znajdujemy czas, aby pobyć trochę z sobą samym, a przy tym możemy czuć się bezpiecznie, ponieważ nikt nas przy tym nie ocenia i przemiana może zachodzić w rytmie, który niejako sami sobie narzucamy.
Również fakt, iż odbywa się to pod czujnym okiem terapeuty, który zawsze gotów jest służyć nam swoją pomocą i wsparciem na każdym etapie terapii, może dawać nam poczucie psychicznego komfortu i adekwatnej opieki. Z tego względu trening słuchowy Tomatisa może być polecany nie tylko osobom lękowym czy w obniżonym nastroju, ale także osobom uzależnionym czy z zaburzeniami psychicznymi. Zwłaszcza dla tych ostatnich terapia oparta na metodzie Tomatisa może okazać się niezwykle ważnym przełomem prowadzącym , choćby jeżeli nie do całkowitego wyzdrowienia, to przynajmniej do znacznej poprawy funkcjonowania w codziennym życiu.
Pamiętaj, iż możesz z nami podjąć takie wyzwanie już dziś! Zapraszamy.