Dziecko nie chce dzielić się z innymi? Nie zmuszaj go. Lepiej zastosuj tę metodę

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Shutterstock/Zabavna


Zdarza się, iż rodzice odczuwają niepokój, gdy ich dziecko nie chce dzielić się swoimi zabawkami. Dzielenie się jest to bowiem postrzegane jako oznaka dobrego wychowania, a maluchom, które nie mają na to ochoty, zarzuca się egoizm. Współcześnie część psychologów uważa jednak, iż ta niechęć to naturalny etap rozwojowy, który warto mądrze wspierać.
Dlaczego warto wspierać dziecko, które nie chce oddać na placu zabaw ulubionej zabawki? Po pierwsze maluch z pewnością przeżywa bardzo trudną dla niego sytuację, która może budzić silne emocje. Nietrudno bowiem wyobrazić sobie, jak nieprzyjemne może być zmuszanie się do oddania komuś innemu przedmiotu, który jest dla nas szczególnie ważny. Po drugie dziecko może poczuć zagrożenie i obawiać się, iż na zawsze utraci swoje rzeczy, a to, paradoksalnie może spotęgować zaborcze zachowania. Warto więc mądrze okazywać mu swoje wsparcie.


REKLAMA


Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Dziecko nie chce się dzielić? To normalne
Dwulatki często nie gotowe na to, by oddać komuś swoje rzeczy. Wynika to m.in. z etapu rozwojowego, w którym dominująca jest potrzeba posiadania oraz kontrolowania własnych zabawek czy ulubionych sprzętów. Dopiero w wieku 3-4 lat, wraz z rozwojem społecznym, dzieci zaczynają rozumieć i dostrzegać korzyści z takiego zachowania, które pozwalają im budować relacje z rówieśnikami i zacieśniać więzi z kolegami i koleżankami.


Czytaj także:


Nowy przedmiot zmieni polską szkołę? "Pomieszanie z poplątaniem"


Ważne jest więc, aby pozwolić dziecku na samodzielne decydowanie o tym, czy chce podzielić się z innymi. Takie działanie nie buduje jego autonomię, ale i wzmacnia w nim poczucie decyzyjności. Ważne jest podkreślanie, iż nie tylko nasza pociecha ma prawo do posiadania ulubionych przedmiotów, ale każda inna osoba również. I jeżeli nie chce podzielić się tym z naszym dzieckiem, ma do tego prawo.
I chociaż w teorii wszystko brzmi świetnie, w praktyce zdarzają się sytuacje, w których trudno zachować spokój i wytłumaczyć dziecku całą sytuację. Wskazuje na to psycholog dziecięca Joanna Madej, która w mediach społecznościowych tłumaczy zawiłości dziecięcych zachowań. W przypadku niechęci do dzielenia się zachęca, by pomóc dziecku nazywać emocje, z którymi się boryka, a także unikać rozwiązań siłowych, które mogłyby wzmocnić lęk malucha. "W mojej opinii umiejętność dzielenia się jest niesamowicie ważna w życiu, ponieważ ułatwia nawiązywanie i utrzymywanie relacji" - dodaje.


Czytaj także:


Do kiedy dziecko musi jeździć w foteliku? Niektórzy będą zaskoczeni


Pokazuj, nie nakazuj. Dziecko będzie ci wdzięczne
Dzieci najchętniej uczą się poprzez naśladowanie. Są zatem świetnymi obserwatorami i błyskawicznie kopiują zachowania dorosłych. Najczęściej rodziców i opiekunów, bo to z nimi spędzają najwięcej czasu. Warto więc pokazywać maluchowi zachowania, które chcielibyśmy w nim zaszczepić.
Idź do oryginalnego materiału