W środę rano w miejscowości Wyryki‑Wola doszło do poważnego zdarzenia: jeden z domów jednorodzinnych został uszkodzony w wyniku uderzenia zestrzelonego drona, który naruszył polską przestrzeń powietrzną.
Mimo zniszczeń, mieszkańcy budynku są cali i zdrowi. W odpowiedzi na sytuację, przedstawiciele władz przybyli na miejsce, by wesprzeć poszkodowanych i rozpocząć działania naprawcze.
U poszkodowanej rodziny pojawił się dyrektor chełmskiej delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, Maciej Baranowski. Reprezentując wojewodę Krzysztofa Komorskiego, spotkał się z mieszkańcami, przekazał słowa wsparcia i zapewnił, iż urzędowe instytucje są mobilizowane. Z jego relacji wynika, iż służby wojewody od wczesnego ranka monitorowały sytuację, a właściciele domu zostali objęci pomocą psychologiczną oraz zapewniono im tymczasowe lokum.
Baranowski podkreślał, iż najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi – na szczęście obyło się bez ofiar ani uszczerbków na zdrowiu. Wspomniał też o dobrej współpracy z władzami lokalnymi – wójtem gminy Bernardem Błaszczukiem oraz starostą powiatu włodawskiego, Mariuszem Zańko – przy koordynowaniu pomocy i ocenianiu szkód.
Z dostępnych informacji wynika, iż dron uszkodził dach oraz część budynku – strop, poddasze oraz ściany. Co więcej, odłamki maszyny spadły na samochód oraz na teren posesji. Uszkodzony został także dach nad sypialnią. Mieszkańcy relacjonują, iż uderzenie nastąpiło bardzo wcześnie rano.
W reakcji na zdarzenie wójt Wyryk podjął decyzję o zamknięciu szkół na terenie gminy, wstrzymaniu zajęć w dwóch placówkach edukacyjnych oraz organizacji miejsca noclegowego dla poszkodowanej rodziny. Pomoc obejmuje także wsparcie psychologiczne oraz działania mające na celu oszacowanie strat. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego rozpoczął ocenę zagrożenia strukturalnego budynku.
