Dramatyczne sceny w szpitalu po zamachu w Magdeburgu. "Krew jest wszędzie na podłodze"
Zdjęcie: Pracownicy szpitala opisują koszmarne sceny po zamachu w Magdeburgu.
Po zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu około 40 ciężko rannych osób wciąż walczy o życie w szpitalach. Pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego, dokąd trafiło większość poszkodowanych, opisują koszmarne sceny, jakie od kilkunastu godzin rozgrywają się na szpitalnych korytarzach. "Krew jest wszędzie na podłodze, ludzie krzyczą, podaje się mnóstwo środków przeciwbólowych" — opisuje jedna z pielęgniarek.