Rząd podnosi granicę wieku aż do 70 lat dla tych pracowników. W polskim systemie prawnym szykuje się istotna zmiana. Rząd zapowiedział, iż komornicy sądowi będą mogli wykonywać swój zawód do 70. roku życia. To wyraźne przesunięcie granicy – jeszcze do niedawna obowiązywał limit o pięć lat niższy.

Fot. Warszawa w Pigułce
Nowe przepisy już teraz wzbudzają silne emocje w środowisku prawniczym i stają się przedmiotem gorącej debaty.
Nowy limit wiekowy: dla kogo i po co?
Zmiana nie wprowadza obowiązku pracy do 70. roku życia, ale daje taką możliwość. Każdy komornik przez cały czas może przejść na emeryturę zgodnie z ogólnym systemem – po ukończeniu 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Rząd tłumaczy decyzję potrzebą zatrzymania doświadczonych specjalistów, którzy przez lata zdobywali praktykę i wiedzę nie do przecenienia.
Dłuższa aktywność zawodowa ma również związek z sytuacją kadrową w sądownictwie i rosnącą liczbą spraw egzekucyjnych. Władze liczą, iż dzięki nowym regulacjom unikną odpływu doświadczonych kadr, zwłaszcza w regionach, gdzie już teraz brakuje obsady w kancelariach komorniczych.
Reakcje środowiska: niechęć i pytania o wolność wyboru
Choć rząd prezentuje nowe przepisy jako ukłon w stronę komorników, wielu przedstawicieli tego zawodu nie podziela entuzjazmu. Wśród obaw pojawiają się głosy, iż zmiany mogą wywołać presję na starszych komorników, by nie rezygnowali z pracy mimo pogarszającego się stanu zdrowia lub wypalenia zawodowego.
Niektórzy ostrzegają, iż brak wyraźnego wsparcia dla tych, którzy chcieliby zakończyć karierę wcześniej, może prowadzić do wewnętrznej presji środowiskowej. Pojawiają się pytania o rzeczywiste możliwości wyboru i o to, czy wydłużenie aktywności zawodowej nie zamieni się z czasem w normę oczekiwaną przez system.
Możliwość dłuższej pracy – szansa czy ryzyko?
Wydłużenie granicy wieku otwiera nową perspektywę – dla wielu to szansa na wyższe emerytury i dłuższy kontakt z zawodem, który budowali przez dekady. Jednocześnie zmiana budzi pytania o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a także o fizyczną i psychiczną kondycję osób, które zbliżają się do siedemdziesiątki, a wciąż będą prowadzić złożone postępowania egzekucyjne.
Szczególnie wrażliwą kwestią pozostaje odpowiedzialność zawodowa i odporność na stres – komornicy należą do jednej z bardziej obciążonych emocjonalnie grup w polskim systemie prawnym. Nie brakuje głosów, iż starsi specjaliści powinni mieć również dostęp do mechanizmów wsparcia, jeżeli zdecydują się zostać dłużej w zawodzie.
Czy to początek szerszej zmiany?
Decyzja o zmianie przepisów dotyczących komorników może być zapowiedzią większej reformy systemu emerytalnego. W debacie publicznej coraz częściej mówi się o konieczności podniesienia wieku emerytalnego również w innych zawodach – szczególnie tam, gdzie brakuje rąk do pracy. Pojawiają się głosy, iż komornicy mogą stać się precedensem, na którym rząd przetestuje nowy model zarządzania kadrami.
Wiele wskazuje na to, iż granica wieku 70 lat może niedługo przestać być wyjątkiem. Zmiany w wymiarze sprawiedliwości są tylko jednym z pierwszych etapów szerszych przekształceń, których skutki mogą sięgać daleko poza środowisko komornicze.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl