Nie takiej pomocy oczekiwała niewidoma mieszkanka Gniezna, gdy zdecydowała się przyjąć pod swój dach 51-letniego znajomego. Mężczyzna miał wspierać ją w codziennych obowiązkach, jednak zamiast tego stał się źródłem strachu i cierpienia.
Sprawa wyszła na jaw 4 lutego, kiedy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w Gnieźnie w związku ze zgłoszeniem dotyczącym przemocy domowej. Po przybyciu na miejsce zastali przestraszoną kobietę oraz agresywnego 51-latka. Jak się okazało, mężczyzna nadużywał alkoholu, a pod jego wpływem stawał się agresywny, używał wulgaryzmów i groził kobiecie pozbawieniem życia. Niewidoma mieszkanka nie miała możliwości, by się obronić, dlatego sytuacja stawała się dla niej coraz bardziej niebezpieczna.
Badanie alkomatem wykazało u sprawcy 2,6 promila alkoholu w organizmie. Został on natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Prokurator postawił mu zarzut znęcania się nad osobą nieporadną. Sąd Rejonowy w Gnieźnie zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka wolnościowego – musi on stawiać się na dozór policyjny siedem razy w tygodniu, ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz nakaz opuszczenia jej mieszkania.
Sprawa wciąż jest w toku, a niewidoma kobieta próbuje odzyskać spokój i poczucie bezpieczeństwa po traumatycznych przeżyciach.
Źródło: KPP Gniezno