Dr Kokoszka-Paszkot: Kiedy zaczyna się starość? ►

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Szymon Czerwiński


– Starość u każdego z nas zaczyna się w innym wieku. Jest grupa pacjentów, których metryka nie przekłada się na biologię – zauważa dr n. med. Janina Kokoszka-Paszkot, specjalistka geriatrii i diabetologii, zastępca kierującego Oddziałem Internistyczno-Geriatrycznym w Szpitalu Specjalistycznym w Gorlicach.

– Wytyczne Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego bardzo ładnie to określają. Mówią, iż mamy różne oblicza starości. Starość sprawną, starość niesprawną i wreszcie tzw. koniec życia dotyczący osób zależnych. U nich zminimalizowałabym terapię i zadbała o jakość życia, a nie tylko o to, co temu pacjentowi przepisać na recepcie – mówi specjalistka.

– Dla nas, geriatrów, pacjent geriatryczny to osoba 80-letnia z wielochorobowością, u której obawiamy się efektu domina, czyli iż jeżeli cokolwiek niedobrego jej się przytrafi, nastąpi kaskada niekorzystnych zdarzeń. Na przykład taka osoba upadnie, skutkiem czego stanie się chorym leżącym, potem rozwinie się zapalenie płuc, w następstwie którego bardzo często pacjent odchodzi. Obciążony wielochorobowością i tym, iż ma niepomyślny proces starzenia się. Ale także pacjent 75+, który już prezentuje wiele jednostek chorobowych, może być zakwalifikowany do grupy pacjentów geriatrycznych – wyjaśnia dr Kokoszka-Paszkot.

Chorobę otępienną specjalistka określa cukrzycą mózgu. – To, co się dzieje w zakresie ośrodkowego układu nerwowego, jest koincydencją wielu sytuacji. Niewyrównane przez lata nadciśnienie tętnicze przekłada się na otępienie o charakterze naczyniowym. Z kolei otępienie zwyrodnieniowe związane jest bardziej z chorobami metabolicznymi, jak choćby cukrzycą. Dokładające się do tego zaburzenia gospodarki lipidowej rujnują stan śródbłonka, a to wpływa na to, jak wyglądają funkcje poznawcze w wieku podeszłym, starszym i sędziwym – podkreśla ekspertka.

Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania rozmowy z dr n. med. Janiną Kokoszką-Paszkot.

Idź do oryginalnego materiału