Choć wiele osób uważa Dom Opieki Społecznej jako ratunek przed samotną codziennością, nie każdy chce do niego trafiać - a czasami nie ma wyjścia. Do Trybunału Konstytucyjnego trafiła skarga związana z nieścisłościami prawnymi w tym obszarze. Przepisy ustawy dotyczące ochrony zdrowia psychicznego w ich opinii nie naruszają jednak dobrostanu pacjentów. Przymus jest rozumiany jako wyższe dobro. Podano choćby jego zalety.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak mieszkają seniorzy w DPS-ie? Kwaśniewska zrobiła im metamorfozę
Umieszczenie w DPS bez zgody. TK przyjrzał się sprawie i podzielił się swoimi uwagami
Zgodnie z założeniem Konstytucji RP wolność każdego człowieka podlega ochronie prawnej. Ograniczenie tego dobra może nastąpić jedynie na podstawie ustawy w sytuacjach koniecznych. Za taką najwyraźniej Trybunał Konstytucyjny uważa przypadki osób, które wymagają pomocy osób trzecich w codziennym funkcjonowaniu.
Po otrzymaniu zgłoszenia od kobiety przymusowo umieszczonej w DPS TK zagłębił się w temat rzekomego problemu związanego z brakiem precyzji w przepisach. Zdaniem pokrzywdzonej wykreślenie niektórych zapisów pozwoliłoby sądom opiekuńczym szybciej analizować przypadki osób chorych psychicznie lub z niepełnosprawnościami. Trybunał stwierdził, iż w tej chwili panujące prawo jest zgodne z Konstytucją. Co więcej, podano powód, dla którego przymusowe umieszczanie ludzi w domu pomocy społecznej jest dobrym rozwiązaniem.
Przymusowe doprowadzenie do DPS. "Obowiązkiem państwa jest bowiem ochrona życia i zdrowia"
Brak wyrażenia zgody przez daną osobę na pobyt w domu pomocy społecznej nie ma znaczenia, o ile nie może ona samodzielnie funkcjonować. Według opinii Trybunału Konstytucyjnego przymusowy pobyt w ośrodku DPS nie jest więc nadużyciem, a ochroną państwową.
Nadrzędnym celem i obowiązkiem państwa jest bowiem ochrona życia i zdrowia jednostek, czasem choćby wbrew ich woli
- napisano, cytuje portal prawo.pl. Wedłyg TK opieka nad osobami starszymi lub chorymi wbrew ich woli, tak naprawdę pozwala na zmniejszenie kosztów publicznych (np. hospitalizacji), które mogłyby się pojawić na wypadek wystąpienia jakiegoś nieszczęścia. Z tym uzasadnieniem nie zgadza się m.in. dr Kurowski, przewodniczący Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami. Według niego ten sposób odniesienia się sądu do sprawy jest niedbały i nie zamyka sprawy.