Dostęp do aborcji i pigułki „dzień po” musi być oparty na prawie, a nie ministerialnym widzimisię

tygodnikpowszechny.pl 1 tydzień temu
Umiejętność uczenia się na błędach jest bezcenna. Pytanie tylko, czy niedawne wycofanie się przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę z radykalnych stwierdzeń to rzeczywiście „przyznanie się do błędu”?
Idź do oryginalnego materiału