Nocna owsianka króluje w moim domu. Tak się przyzwyczaiłam, do zalewania płatków owsianych mlekiem wieczorem i łączenia ich rano z dodatkami, iż nie wyobrażam sobie, bym na śniadanie zjadła cokolwiek innego. Zwłaszcza iż pomysłów na urozmaicenie tego posiłku zwykle mam sporo.
Jesienią bardzo lubię dodawać pieczone jabłka. Są dużo ciekawsze w odbiorze niż kremowy mus z dodatkiem korzennych przypraw. Robię je też znacznie szybciej, bo wystarczy, iż pokroję, dodam dwa składniki i włożę do pieca. Czas, który jest potrzebny na upieczenie mogę przeznaczyć na inne przyjemności. Z chęcią korzystam z takiej możliwości, bo moje śniadanie wcale na tym nie traci.
Jak zrobić nocną owsiankę z pieczonym jabłkiem?
Pieczone jabłko nie tylko rozpływa się w ustach, ale też dodaje nocnej owsiance przyjemnej słodyczy. Bardzo lubię zjeść taki sycący posiłek o poranku, a czasem i na przekąskę w pracy. Płatki owsiane nastawiam dzień wcześniej, więc rano zostaje mi je ogrzać i przygotować owoce. Idzie to sprawnie, bo większość pracy wykonuje piekarnik. Polecam spróbować.