Moja babcia robiła tak pyszne kotlety mielone, iż do dziś na myśl o nich od razu cieknie mi ślinka. Na szczęście mam jej przepiśnik i mogę je przygotować, gdy tylko najdzie mnie ochota. Wystarczy, iż oprócz dobrej wieprzowiny kupię kilka kwaśnych jabłek.
To właśnie ten składnik odpowiada za niesamowity smak i soczystość kotletów mielonych mojej babuni. Nie sądziłam, iż ten kulinarny eksperyment zakończy się dobrym efektem, ale zaufałam wskazówkom zawartym w notesie. Przygotowałam danie tak pyszne, iż teraz cała rodzina pyta, kiedy zrobię je ponownie.
Jak zrobić kotlety mielone jak u babci?
Soczysta i przyjemnie orzeźwiająca wersja kotletów mielonych powstanie w chwilę. Wystarczy, iż do mięsa mielonego dodasz kwaśne jabłko starte na tarce. U nie zwykle jest to szara reneta, ale sprawdzi się też antonówka lub szampion. Owoc ten jest na tyle soczysty, iż konsystencję masy wystarczy „uregulować” przy pomocy bułki tartej i jajek. Musisz spróbować, bo efekty są zachwycające.