Kiedy nastaje sezon jesienno-zimowy w przychodniach lekarskich można zauważyć znaczący wzrost ilości pacjentów. Staramy się zapobiegać infekcjom suplementując witaminy, ciepło się ubierając czy jedząc więcej owoców i warzyw. Jednak co jest główną przyczyną tego, iż gdy na dworze zaczyna robić się chłodniej nasza odporność spada?
Przeziębienie i grypa to jedne z najczęstszych chorób w okresie jesienno-zimowym. Z czego to wynika?
Naukowcy z Mass Eye and Ear i Northeastern University postanowili znaleźć odpowiedź na to pytanie. Czy to brak świeżych warzyw i owoców? Niedobór witamin? Więcej wirusów i bakterii? NIE! To przez nas nos.
Jama ustna i nos to nasz pierwsza barierą odpornościowa. Kiedy drobnoustroje chorobotwórcze osadzają się w błonie śluzowej nosa, nasz organizm wydala je poprzez kichanie. Ponadto błona śluzowa, ma również adekwatności przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, co dodatkowo neutralizuje wirusy i bakterie.
Jednak w sytuacji gdy temperatura spada mechanizmy obronne stają się słabsze. Nasz nos nie daje już sobie rady.
Nasze badanie wskazuje na biologiczną pierwotną przyczynę sezonowej zmienności infekcji wirusowych górnych dróg oddechowych, którą obserwujemy każdego roku – powiedział Benjamin S. Bleier, lekarz medycyny, główny autor badania.