Dlaczego poziom cukru we krwi może gwałtownie wzrosnąć po mniej niż sześciu godzinach snu, choćby jeżeli ćwiczysz i jesz na czas | Wiadomości o zdrowiu i dobrym samopoczuciu

oen.pl 1 tydzień temu


Biorąc pod uwagę, iż większość Hindusów jest podatna na cukrzycę, konieczne jest, abyśmy spali od sześciu do ośmiu godzin dziennie. choćby jeżeli ćwiczysz i stosujesz odpowiednią dietę, bez snu, przez cały czas będziesz narażony na większe ryzyko zachorowania na cukrzycę.

W rzeczywistości najnowsze badania, w ramach których przeanalizowano dane 2 47 867 dorosłych z brytyjskiego Biobanku i monitorując ich stan zdrowia przez ponad dekadę, potwierdziły to, co badaliśmy przez wiele lat. Okazało się, iż gdy ludzie spali krócej niż sześć godzin dziennie, ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 wzrastało w porównaniu z osobami, które normalnie śpią. Ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 było o 16% wyższe u osób śpiących przez pięć godzin, podczas gdy u osób śpiących od trzech do czterech godzin ryzyko było o 41% wyższe niż u osób śpiących osiem godzin.

ZWIĄZEK MIĘDZY snem a cukrzycą

Kiedy śpimy mniej, aktywują się hormony kontrregulacyjne w naszym organizmie. Dzieje się tak dlatego, iż organizm czuje, iż nie odpoczywa i znajduje się pod wpływem stresu, dlatego uwalnia hormony stresu. Teraz zakłócają one działanie insuliny. Organizm wydziela mniej insuliny choćby po jedzeniu i nie jest w stanie przetwarzać cukrów w oczekiwany sposób. Zatem niewykorzystana glukoza pozostaje w krwiobiegu, co zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę i stopniowo wpływa również na serce.

Brak snu stymuluje wydzielanie greliny, hormonu głodu, jednocześnie zmniejszając poziom leptyny, hormonu sytości. Dlatego też osoby śpiące do późna często zjadają przekąskę o północy, co podnosi ich ciśnienie krwi i naraża je na ryzyko otyłości, kolejnego czynnika ryzyka cukrzycy. Zły sen może mieć długotrwałe piętno psychiczne u osób chorych na cukrzycę. Mogą mieć szybsze tempo pogorszenia funkcji poznawczych. Ostatecznie, gdy zaburzony zostanie rytm dobowy, może to wywołać niekorzystne skutki metaboliczne.

A CO Z PORĄ pójścia spać?

W naszym własnym prospektywnym badaniu epidemiologicznym Urban Rural Epidemiological (PURE) z 2021 r. odkryliśmy, iż pora snu również ma znaczenie. Za idealną porę snu uznaliśmy okres od 22:00 do północy. Ci, którzy spali dłużej, powiedzmy między 1:00 a 3:00, byli bardziej narażeni na cukrzycę, nadciśnienie, choroby serca i większą śmiertelność.

Nasze odkrycia wykazały również, iż u osób, które śpią mniej niż sześć godzin na dobę, występuje nie tylko większe ryzyko zachorowania na cukrzycę, ale także zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i śmiertelności. Obliczyliśmy współczynnik śmiertelności osób, które spały przez różną długość snu i odkryliśmy, iż najniższa śmiertelność występowała wśród osób, które spały od sześciu do ośmiu godzin dziennie. Nic więc dziwnego, iż osoby, które spały mniej niż sześć godzin, częściej zapadały na choroby serca, cukrzycę i nadciśnienie.

Ponad osiem godzin snu również doprowadziło do wzrostu śmiertelności. Mieliśmy więc krzywą w kształcie litery U, której dolna część U wskazywała osoby, które spały od sześciu do ośmiu godzin. Trend ten się utrzymał, ponieważ przez 15 lat monitorowaliśmy 150 000 osób.

Osoby nadmiernie śpiące zwykle cierpią na choroby współistniejące, takie jak niedoczynność tarczycy i niektóre wyniszczające choroby. Może być również tak, iż są znacznie otyli lub jakość ich snu nie jest dobra. Zarówno zbyt mała, jak i zbyt duża ilość snu są szkodliwe.

© The Indian Express Pvt Ltd

Po raz pierwszy przesłano: 24.04.2024 o 13:58 czasu wschodniego



Źródło

Idź do oryginalnego materiału