Dla 30-letniej Patrycji nie było karetki. Nie żyje. LPR odpiera zarzuty. "Nieprawdą jest..."
Zdjęcie: Dla 30-letniej Patrycji nie było karetki, by przewieźć ją ze szpitala w Świdnicy do Wałbrzycha.
Liczyła się dosłownie każda minuta, gdy do szpitala w Świdnicy (woj. dolnośląskie) trafiła 30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym. Lekarze w lecznicy nie byli w stanie pomóc młodej kobiecie, konieczne było przetransportowanie jej do innego szpitala. Problemem okazał się brak dostępnej karetki. Po kilku godzinach 30-latka zmarła. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wydało oświadczenie, w którym odcina się od "nieprawdziwych doniesień".