Każdego dnia 13 osób w Polsce odbiera sobie życie… Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne, a jednak wciąż nie jest tak traktowane w naszym społeczeństwie. Depresja to „słabość”, „gorszy nastrój”, „użalanie się nad sobą”, „lenistwo” itp. Diagnozy są stygmatyzowane. Objawy bagatelizowane. Wołanie o pomoc przeoczane. Psychoedukacja pomijana. Wielkiej odwagi w tych warunkach wymaga nazwanie problemu i zmierzenie się z nim, sięgnięcie po profesjonalną pomoc. Można usłyszeć, iż jest się „świrem”, „wariatem”, „nienormalnym”. Czy osobie z inną chorobą też byśmy powiedzieli „weź się w garść”, „ogarnij się”? Depresja to choroba, tak samo jak cukrzyca czy nowotwór. Trzeba ją leczyć, a chorego odpowiednio wspierać.
„Wystarczy tylko się uśmiechać, by ukryć zranioną duszę i nikt choćby nie zauważy, jak bardzo cierpisz” – Robin Williams.
Objawy
Pierwsze objawy depresji to m.in. utrzymujący się smutek, brak energii i zainteresowań, poczucie beznadziejności, problemy z koncentracją i snem, zmiany apetytu oraz poczucie winy. o ile objawy utrzymują się przez co najmniej dwa tygodnie, to mogą sygnalizować chorobę, którą należy poddać konsultacji ze specjalistą, np. psychiatrą.
Podłoże
Depresja dotyczy wszystkich grup wiekowych – od dzieci, przez młodzież i osoby dorosłe, po osoby starsze. Choroba nie wybiera, może przytrafić się każdemu. Wywołać depresję mogą różne czynniki – genetyczne, środowiskowe. Zdarza się, iż to nieprawidłowe funkcjonowanie mózgu, reakcja na silny stres czy trudne wydarzenia, przebieg dzieciństwa, relacje z innymi lub przewlekła choroba czy też nadużywanie substancji psychoaktywnych.
Istnieje też depresja sezonowa, ujawnia się najczęściej jesienią i zimą. Przyczyną jest zwykle mniejsza ilość światła słonecznego, które wpływa na zmiany w mózgu. Krótsze dni, mało światła – przekłada się to na spadek wydzielania w mózgu serotoniny, czyli tzw. „hormonu szczęścia”. Najbardziej narażone na ten typ depresji są kobiety i osoby w trzeciej dekadzie życia.
Statystyki
Według szacunków na rok 2025, na depresję w Polsce może cierpieć choćby 4 miliony osób. Dane z 2024 roku wskazują, iż około 26,5% dorosłych Polaków doświadczyło zaburzeń psychicznych, a prawie 8% miało je w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wśród młodych osób sytuacja jest niepokojąca: prawie 30% ma podejrzenie depresji, a 4 na 10 uczniów myślało o samobójstwie.
Ostatnie dane wskazują, iż choćby 23% Polaków po 60. roku życia może zmagać się z depresją, co oznacza około 2 miliony osób, choć odsetek ten jest prawdopodobnie niedoszacowany ze względu na problemy z diagnozą. Objawy depresji u seniorów często są mylone z procesem starzenia lub chorobami somatycznymi, co utrudnia rozpoznanie i leczenie.
Współwystępowanie
Depresja może występować w przebiegu wielu chorób, szczególnie przewlekłych i neurodegeneracyjnych, takich jak choroby tarczycy, cukrzyca, choroby serca (zawał, choroba wieńcowa), udary, choroba Parkinsona, Alzheimera, stwardnienie rozsiane, nowotwory oraz przewlekłe zespoły bólowe.
Stany depresyjne mogą pojawiać się też w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej, schizofrenii, ADHD i innych zaburzeń.
Jak rozmawiać
Przede wszystkim AKCEPTUJ – daj odczuć, iż jesteś i iż chory ma prawo do tego, co czuje; NIE PORÓWNUJ – słowa typu „inni mają gorzej” naprawdę nie motywują; NIE PRZEKONUJ, ŻE ROZUMIESZ – nigdy nie wiesz, co dokładnie czuje druga osoba; ZAPEWNIJ, ŻE JESTEŚ I BĘDZIESZ! – to bardzo ważne, gdyż często występuje poczucie samotności; NIE OBWINIAJ – „sam jesteś sobie winien”, „psujesz nam nastrój”… Te słowa mogą być zabójcze.
Często sięgaj po słowa: Nie rozumiem, co czujesz, ale domyślam się, iż musi być Ci z tym niezmiernie trudno; Nie jesteś szalony/szalona. To choroba, ale wierzę, iż ją pokonamy; Trudno mi sobie wyobrazić, przez co teraz przechodzisz, ale niezmierni Ci współczuję i jestem przy Tobie, jeżeli tylko potrzebujesz; Jesteś dla mnie ważna/ważny; Bardzo mi przykro, iż przez to przechodzisz. Jestem przy Tobie, pamiętaj.
Najważniejsze, co możemy zrobić, to po prostu być. Niekoniecznie robić coś razem z osobą chorą, bo może ona nie mieć na to siły, ale być, dać poczucie, iż nie jest w tym wszystkim sama. Tylko tyle i aż tyle, czasem wystarczy. Pamiętaj, iż depresja to nie wybór, nie kwestia woli. To choroba. Często słyszy się „wyjdź na spacer”, „pobiegaj, poćwicz”. To są wspaniałe metody, ale zapobiegania depresji, a nie walki z nią. Ruch i kontakt z naturą świetnie działają na psychikę i zdrowie ogólne, ale kiedy choroba już się rozwinie, warto zacząć od leczenia farmakologicznego, opieki psychologicznej, a dopiero potem zastosować np. terapię zajęciową, która oferuje szeroki wachlarz metod i technik działania.
Ryzyko
Najpoważniejszym skutkiem depresji jest ryzyko samobójstwa. Dane dotyczące zamachów samobójczych zakończonych zgonem w Polsce według Komendy Głównej Policji z ostatnich lat: rok 2024 – 4845 samobójstw; rok 2023 – 5233 samobójstw; rok 2022 – 5108 samobójstw; rok 2021 – 5201 samobójstw; rok 2020 – 5165 samobójstw.
Najwięcej samobójstw popełniają mężczyźni w przedziale wiekowym 35–60 lat. Problemem samobójstw najbardziej dotknięte są tereny poza dużymi aglomeracjami, małe miasteczka i wsie. Wśród mężczyzn, którzy postanawiają odebrać sobie życie, najczęściej są rozwiedzeni, często uzależnieni od alkoholu, a także bezrobotni. Charakterystyka tej grupy nie zmienia się od kilku lat. Samobójstwo dotyka także silniej osoby starsze, powyżej 60. roku życia.
Nieleczona depresja prowadzi do szeregu chorób i schorzeń, w tym chorób sercowo-naczyniowych (np. nadciśnienie, zawał serca), cukrzycy typu 2, zaburzeń odżywiania, chronicznego zmęczenia, bólów głowy i brzucha, a także do pogorszenia rokowania w innych schorzeniach, takich jak nowotwory czy udary. Depresja przyczynia się do rozwoju innych zaburzeń psychicznych, takich jak zaburzenia lękowe czy uzależnienia. Jak widać, organizm to system naczyń połączonych – jedna rzecz wpływa na drugą i może być zarówno przyczyną, jak i skutkiem.
Gdzie szukać pomocy i informacji
Warto zgłosić się do psychiatry, a w razie potrzeby skorzystać z darmowych telefonów wsparcia. Do psychiatry nie potrzeba skierowania. Nie obowiązuje też rejonizacja. Lekarz po wywiadzie może wystawić skierowanie do psychologa na konsultację. Terapię przeprowadza psychoterapeuta. Czasem można zacząć od lekarza wizyty POZ. Nie bójmy się rozmawiać z bliskimi. Czytajmy, edukujmy się i miejmy oczy i serca otwarte na drugiego człowieka. Od jednej rozmowy może zależeć tak wiele…
Od 1 października 2024 r. w Luboniu na ulicy Konarzewskiego 28 a działa Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dorosłych przy Centrum Medycznym HCP im. Jana Pawła II w Poznaniu. W ramach instytucji funkcjonują: Punkt Zgłoszeniowo-Informacyjny, Poradnia Zdrowia Psychicznego oraz Oddział Dzienny Psychiatryczny dla Dorosłych, a także Mobilny Zespół Wyjazdowy. Można wejść i po prostu zapytać o pomoc, a na pewno uzyska się adekwatną pomoc czy to psychiatry, czy psychologa lub psychoterapeuty.
Telefony bezpłatne, całodobowe:
- Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
800 702 222
- Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
116 111
- Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 121 212
- Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia”
800 120 002
Strony z treściami edukacyjnymi i pomocowymi:
- https://pacjent.gov.pl/jak-zyc-z-choroba/kiedy-smutek-jest-choroba
- https://zwjr.pl/
- https://niewidacpomnie.org/
- https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/o-chorobie/objawy-depresji
Podsumowanie
Depresja jest poważną chorobą i tak należy ją traktować – jako coś, co trzeba zrozumieć i leczyć. Bądźmy uważni na innych i na samych siebie. Kiedy zaczynamy mieć wątpliwości, czy z naszym lub czyimś samopoczuciem i funkcjonowaniem jest wszystko w porządku, udajmy się do specjalisty, zachęćmy do tego osobę potrzebującą wsparcia. I nie bójmy się rozmawiać, zwłaszcza o emocjach, bo ich tłumienie i zakładanie „maski” osoby wiecznie zadowolonej, może być tragiczne w skutkach. Dbajmy o siebie nawzajem.
Anna Sroczyńska














