Czy znów będzie obowiązek noszenia maseczek? Lawinowo rośnie liczba chorych Polaków

natemat.pl 3 godzin temu
– Jestem zaskoczony, jak jadę autobusem albo tramwajem, a zdarza mi się to nie tak rzadko, iż osoby starsze, osoby, które wyglądają na schorowane, a choćby osoby, które pokasłują czy sprawiają wrażenie po prostu chorych, nie jadą w maseczkach, nie zakładają ich, nie izolują się – mówił w czwartkowych "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.


Nie nakaz, a rekomendacja


Słowa wiceministra dotyczyły oczywiście dobrowolnego noszenia maseczek, bo na razie, nie ma takiego nakazu ze strony instytucji rządowych. Biorąc jednak pod uwagę 200 tys. zachorowań na grypę tygodniowo, rekomendacja ich noszenia w miejscach publicznych wydaje się zasadna.

– We wszystkich miejscach, gdzie wchodzą, gdzie jest tłok, gdzie jest tłoczno, gdzie spotykają się z innymi osobami, gdzie ten wirus może się łatwo przenosić, rekomendowałbym zakładanie maseczek, żeby się nie wstydzić tych maseczek. Przecież po pandemii wiemy, iż to jest normalny środek zapobiegawczy. Podobnie pewna izolacja, mycie rąk – powiedział.

Leki przeciwgrypowe już niedługo dostępne


Wojciech Konieczny odniósł się również do kwestii obecnego braku dostępności leków na grypę. Potwierdził, iż zamówionych zostało 400 tys. opakowań preparatów i zgodnie z wtorkową deklaracją minister Leszczyny w piątek, 14 lutego do aptek trafi z hurtowni 20 tys. opakowań.

Wyjaśnił, iż rzeczywiście można było zabezpieczyć większe niż np. w roku ubiegłym zapasy leków, natomiast nikt nie brał pod uwagę takiego wzrostu zakażeń i w związku z tym tak dużego zapotrzebowania na te leki.

Podkreślił, iż zakupiony lek należy przyjąć jak najszybciej od momentu wystąpienia objawów, maksymalnie do dwóch dób.

– W ciągu pierwszych kilkudziesięciu godzin, ale raczej pierwszej doby czy dwóch dób góra, powinno się ten lek zażywać i tutaj zamawiamy go, sprowadzamy substancję czynną, dystrybuujemy z hurtowni do aptek, więc to wszystko się odbywa. Być może, iż pojawią się opakowania z obcojęzycznymi napisami, ponieważ jest to robione na tyle szybko, iż taka sytuacja może mieć miejsce, to proszę oczywiście przyjąć to jako taką konieczność chwili, iż chcemy, żeby te leki jak najszybciej pojawiły się – powiedział wiceminister zdrowia w "Sygnałach Dnia".

Idź do oryginalnego materiału