Syrop glukozowo-fruktozowy stanowi połączenie glukozy i fruktozy (w proporcjach 55 i 42 procent). Pozostałe 3 proc. stanowią inne cukry. Pozyskuje się go ze skrobi kukurydzianej. Produkt występuje również pod nazwą wysokofruktozowy syrop kukurydziany (high fructose corn syrup – HFCS). jeżeli w składzie wyrobu przeważa fruktoza, wtedy określa się go mianem syropu fruktozowo-glukozowego. HFCS jest obecny w przemyśle spożywczym od początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Za jego popularnością stoi przede wszystkim przystępna cena – kosztuje znacznie mniej niż „tradycyjny” cukier, czyli sacharoza. Poza tym nie sprawia trudności w dawkowaniu (dzięki swojej płynnej konsystencji). W dodatku wzmacnia smak potraw. Poprawia ich barwę oraz aromat.
Gdzie można znaleźć syrop glukozowo-fruktozowy?
Syrop glukozowo-fruktozowy ma w swoim składzie wiele różnych produktów spożywczych. Tak naprawdę zdecydowanie łatwiej powiedzieć, gdzie go nie ma, niż gdzie go znajdziemy. Występuje on między innymi w deserach mlecznych, lodach, dżemach, galaretkach, gotowych ciastach, ale też ketchupach, musztardach, sosach, sokach owocowych czy napojach gazowanych – podkreśla Magda Stefaniak, dyplomowany dietetyk kliniczny, psychodietetyk oraz terapeuta zaburzeń odżywiania.
Stosowanie tej substancji jest powszechnym zjawiskiem wśród producentów żywności – nie tylko typowych wyrobów cukierniczych czy deserów, ale również niektórych alkoholi (na przykład likierów), wędlin czy wyrobów garmażeryjnych. Dlatego zawsze przed zakupem jakiegokolwiek produktu, należy dokładnie zapoznać się z jego etykietą i uważnie przeczytać cały skład.
Syrop glukozowo-fruktozowy a zdrowie
Eksperci nie mają wątpliwości, iż syrop glukozowo-fruktozowy negatywnie wpływa na organizm człowieka. Największym zagrożeniem jest powszechność tego składnika i niewłaściwe wzorce sposobu odżywiania. przez cały czas wiele osób sięga po gotowe, wysoce przetworzone produkty, zamiast przyrządzać potrawy na własną rękę w domowym zaciszu. Jak podkreśla dietetyk Magda Stefaniak, to prosta droga do nadwagi i otyłości, a także różnych innych chorób dietozależnych, na przykład cukrzycy typu drugiego, nadciśnienia tętniczego, niealkoholowego stłuszczenia wątroby, a także niektórych schorzeń o podłożu nowotworowym. Nadmierne spożycie syropu glukozowo-fruktozowego zwiększa również ryzyko wystąpienia chorób serca.
Oczywiście nic złego się nie stanie, jeżeli raz czy dwa sięgniemy lody, ketchup, musztardę czy inny produkt z syropem fruktozowym w składzie. Problem pojawia się wówczas, gdy zaczynamy spożywać je częściej albo nagminnie. Każdy taki zakup to kolejna przysłowiowa kropla, która w którymś momencie może przepełnić czarę. W dietetyce nazywamy to zjawisko efektem przepełnionej filiżanki – zaznacza dietetyczka.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną bardzo istotną kwestię – zarówno otyłość, jak i nadciśnienie tętnicze są uznawane za choroby cywilizacyjne. Cierpi na nie coraz więcej osób w różnym wieku, także tych, które nie ukończyły 30 roku życia. Nadprogramowe kilogramy stają się też palącym problemem wśród najmłodszych. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), aż 32 proc. dzieci w Polsce między 7 a 9 rokiem życia walczy z nadwagą lub otyłością. Zajmujemy pod tym względem niechlubne 8 miejsce w Europie.
Źródła: Zdrowie WPROST, gov.pl