dowodów przedstawionych na łamach „The New England Journal of Medicine” wydaje się, iż tak.
Choroba Alzheimera stanowi od 60 do 80 proc. wszystkich przypadków demencji, co czyni ją najczęstszą przyczyną tej grupy zaburzeń. Około 50 mln ludzi na całym świecie cierpi na jakąkolwiek formę demencji, jednak symulacje epidemiologiczne i demograficzne jasno wskazują, iż w wyniku wzrostu średniej długości życia już do 2050 r. liczba ta zwiększy się do zatrważających 139 mln ludzi. Nietrudno sobie wyobrazić poważne skutki społeczno-gospodarcze i dla systemów opieki zdrowotnej.
Stąd wczesna diagnostyka, najlepiej w fazie przedklinicznej, stanowiłaby kamień milowy w postępowaniu z tą grupą chorych. Najlepszym rozwiązaniem byłaby identyfikacja biomarkera w okresie pomiędzy prawidłowym funkcjonowaniem poznawczym a rozpoznaniem choroby Alzheimera, jednak dotychczas brakowało szeroko zakrojonych badań podłużnych. Zespół naukowców z Chin przeprowadził wieloośrodkowe badanie kliniczno-kontrolne (China Cognition and Aging Study) między 2000 a 2020 r. Uczestnicy zostali poddani początkowej ocenie biochemicznej płynu mózgowo-rdzeniowego, funkcji poznawczych i obrazowania OUN, a następnie kontroli w odstępach od 2 do 3 lat. W sumie 648 uczestników, u których rozwinęła się choroba Alzheimera, dopasowano do 648 zdrowych rówieśników.
Mediana czasu obserwacji wyniosła 19,9 lat. Wykazano, iż skład biochemiczny płynu mózgowo-rdzeniowego i wynik obrazowania OUN w grupie osób z chorobą Alzheimera różniły się od tych w grupie osób z prawidłowymi funkcjami poznawczymi. Najwcześniejszą było istotnie wyższe stężenie beta-amyloidu (Aβ)42 (18 lat przed rozpoznaniem choroby), następnie zwiększony stosunek Aβ42 do Aβ40 (14 lat), dalej fosforylowane oraz całkowite białko tau (11 i 10 lat), łańcuch lekki neurofilamentu (9 lat), zmiana objętości hipokampa (8 lat), a pogorszenie funkcji poznawczych dopiero 6 lat przed diagnozą. W miarę postępu zaburzeń poznawczych zmiany w poziomach biomarkerów płynu mózgowo-rdzeniowego w grupie chorych na Alzheimera początkowo przyspieszały, a następnie zwalniały.
Powyższe badanie, które można nazwać przełomowym, z pewnością będzie szeroko komentowane, wielokrotnie analizowane i będzie stanowiło platformę do dalszych intensywnych prac.