Czy rodzic na urlopie z dzieckiem ma prawo wypić piwo lub drinkla? "Demonizowanie spożycia"

gazeta.pl 13 godzin temu
Czy rodzic wypoczywający z dzieckiem na wakacyjnym wyjeździe ma prawo wypić piwo, drinka lub lampkę wina? Zdania na ten temat są podzielone. "Widok rodziców pijących alkohol, choćby w umiarkowanych ilościach, normalizuje spożycie go" - twierdzi psycholog.
Niedawno opublikowany na eDziecko.pl artykuł Wakacje, dzieci i rodzic z piwkiem nad wodą. "To może być przepis na katastrofę" wywołał dyskusję wśród internautów. Głos zabrali przeciwnicy spożywania alkoholu przez osoby, które mają pod opieką dzieci i ci, którzy nie widzą w tym nic złego, o ile wszystko się odbywa "z głową", a rodzice zachowują czujność i dbają o bezpieczeństwo najmłodszych.


REKLAMA


Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Alkohol w towarzystwie dzieci? Absolutnie nie
W dyskusji zabrał głos internauta, który stwierdził: "Dziecko uczy się iż drink lub dwa jest ok, przecież z rodzicem nic się nie dzieje a potem samo nie potrafi skończyć po pięciu, bo ma słabszą głowę niż miał rodzic". Ktoś inny napisał: "Walka z alkoholem na każdym polu jest zasadna. Procenty to zło największe.". Ktoś jeszcze inny stwierdził: "Dziecko widzi i czuje różnicę między rodzicem, którego zachowanie po jednej lampce wina nie ulega żadnej zmianie, a nawalonym rodzicem, który bełkocze, chwieje się albo robi awanturę".


Wszystko zależy od tego, ile rodzic pije?
W dyskusji pojawiło się też sporo głosów osób, które uważają, iż nie ma nic złego w wypiciu piwa lub drinka, nawet, gdy ma się pod opieką dzieci. Ktoś napisał: "Bez przesady, typowy dla dzisiejszych czasów dzieciocentryzm. Rodzice mają prawo do wypoczynku, relaksu, wypicia alkoholu. Zrelaksowany rodzic to także korzyść dla dziecka, pamiętajmy o tym". Ktoś stwierdził: "Jest masa ludzi, którzy piją drinka lub dwa przy dzieciach podczas imprezy, a ich dzieci nigdy nie widziały ich pijanych. Nie każdy, kto sięga po używkę ląduje w rynsztoku." Ktoś jeszcze inny napisał: "Moi rodzice pili okazjonalnie 'przy dzieciach'. Tak na urlopie jak i np. na urodzinach. Brak problemu alkoholowego w rodzinie, również w pokoleniu dziadków. Ja również problemu z alkoholem nie mam. Ja rozumiem, iż w Polsce jest dużo osób nadużywających, DDA itp. ale demonizowanie spożycia według mnie też dobrze nie robi".


Psycholog ostrzega
W rozmowie z eDziecko.pl Elżbieta Grabarczyk-Ponimasz, psycholog prowadząca warszawską Pracownię Pomocy Psychologicznej Salamandra, zwraca uwagę na to, iż że dzieci uczą się przez obserwację, głównie właśnie rodziców, a ich zachowania, choćby te które wydają się błahe, są przez najmłodszych internalizowane i interpretowane. - Widok rodziców pijących alkohol, choćby w umiarkowanych ilościach, normalizuje spożycie go. Dziecko, które widzi swoich opiekunów sięgających po piwo w ciągu dnia na plaży, może odebrać to jako akceptowalne, a choćby pożądane zachowanie w sytuacjach relaksu i przyjemności - ostrzega psycholog.
A Ty? Co sądzisz na temat spożywania alkoholu przez osoby, które mają pod opieką dzieci? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości: [email protected]
Idź do oryginalnego materiału