Jednym z rozwiązań pozwalających zredukować zwiększające się zadłużenie szpitali mają być – według propozycji przedstawionych jakiś czas temu przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia – pieniądze pozyskane z Banku Gospodarstwa Krajowego. Czy koncepcja poręczenia, czy spłaty zobowiązań szpitala przez samorząd powiatowy, wyjdzie branży na dobre?
Propozycja zmian systemowych, o której mówiło szefostwo resortu zdrowia, zakładała zamianę zobowiązań wymagalnych na poręczony przez podmiot tworzący kredyt dziesięcioletni w Banku Gospodarstwa Krajowego. Miałby być on umarzany w wysokości jednej dziesiątej co roku przez dziesięć lat, pod warunkiem iż szpital realizuje program naprawczy i się bilansuje. W sytuacji utraty bilansowania i braku spłat przez samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej kredyt przestałby być umarzany i stałby się kredytem organu założycielskiego, czyli powiatu. Wobec tego nasuwa się pytanie, czy powiaty stać na zaciąganie zobowiązań, zwykle milionowych i kilkuletnich, w celu ratowania własnych szpitali.
Zadłużenie wymagalne SPZOZ utworzonych przez jednostki samorządu terytorialnego na koniec pierwszego kwartału 2024 r. wyniosło 2,039 mld zł, co wynika z zebranych przez resort zdrowia danych za pośrednictwem Systemu Statystyki w Ochronie Zdrowia.