Doktor Bartek Kulczyńki jest dietetykiem, a także technologiem żywności i żywienia. Specjalista dzieli się swoją wiedzą w sieci oraz mediach społecznościowych. Ekspert odpowiada na pytania zadawane przez internautów. W jednym z materiałów „wziął na warsztat” popularny napój, po który chętnie sięgamy zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Chodzi o herbatę z cytryną. Czy takie połączenie wychodzi nam na dobre? A może bardziej szkodzi niż pomaga? Sprawdź.
Dlaczego herbata z cytryną budzi kontrowersje?
Wszystko przez glin zawarty w liściach herbaty. Roślina pobiera ten pierwiastek z gleby. Dzięki niemu lepiej absorbuje i wykorzystuje fosfor, co pozytywnie wpływa na jej późniejszy wzrost oraz rozwój. Dodanie cytryny do herbaty sprawia, iż glin łączy się z kwasem cytrynowym. W efekcie powstaje związek o nazwie cytrynian glinu, który jest łatwiej przyswajany przez ludzki organizm niż samotny pierwiastek bez „towarzystwa”. Innymi słowy, gdy pijemy herbatę z cytryną, teoretycznie większe ilości glinu przedostają się do naszego krwioobiegu.
Glin wykazuje natomiast toksyczne działanie na organizm. Kumuluje się w tkankach i prowadzi do wielu powikłań. Zwiększa ryzyko wystąpienia chorób o podłożu neurodegeneracyjnym, a także tak zwanej pylicy aluminiowej i rozedmy płucnej. Uszkadza nerki, wątrobę, płuca, kości i komórki nerwowe. Zatrucie glinem objawia się takimi dolegliwościami jak na przykład mdłości, biegunki, wymioty, nadmierne pocenie się, zaburzenia koncentracji i pamięci, duszności itp.
Herbata z cytryną – szkodzi czy nie?
Bezpieczna dla organizmu dawka glinu – jak wskazuje doktor Bartek Kulczyński – to 2 miligramy na kilogram masy ciała na tydzień. Przeciętny Kowalski, który waży około 60 kilogramów, może więc bez obaw przyjąć razem z żywnością 120 miligramów pierwiastka w ciągu tygodnia (czyli 17 mg na dzień).
Jedna szklanka herbaty dostarcza nam około 1,5 mg glinu. jeżeli przeciętna osoba o podanej masie ciała spożyje w ciągu dnia trzy takie herbaty, wówczas pokryje dopuszczalny, bezpieczny poziom glinu w około 25 procentach, czyli w jednej czwartej. Biorąc pod uwagę to, iż to właśnie herbata jest jednym z głównych źródeł pokarmowych glinu w naszej diecie, to wydaje się, iż ta jedna czwarta nie jest jakimś strasznym wynikiem – zauważa ekspert.
Pozostaje jednak pytanie: czy dodatek cytryny do herbaty rzeczywiście znacząco zwiększa ilość glinu, jaka dostaje się do naszego organizmu? Przeprowadzone badania dowodzą, iż picie około 500 mililitrów wzbogaconego napoju dziennie nie wpływa istotnie na wzrost poziomu pierwiastka we krwi. Jak to możliwe?
Tylko część glinu obecnego w herbacie łączy się z kwasem cytrynowym [...] Po drugie, cytrynian glinu przyswaja się lepiej niż jony glinu, które występują w postaci niezwiązanej. Jednak trzeba podkreślić, iż poziom wchłaniania i tak jest [...] znikomy, bo wynosi poniżej jednego procenta. To trochę tak, jakby siostra podarowała nam 10 groszy, a następnie brat dał nam 20 groszy i ogłosił uroczyście, iż jest niezwykle hojny i wspomaga nas finansowo dwa razy bardziej niż skąpa siostra – wyjaśnia dr Kulczyński.
Umiarkowane picie herbaty z cytryną (około 3 szklanek dziennie) przez osoby dorosłe nie niesie więc za sobą żadnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Nie zaleca się natomiast podawania napoju małym dzieciom. Jak zmniejszyć stężenie glinu w napoju? Dr Bartek Kulczyński radzi, by najpierw zaparzyć herbatę, potem ją przecedzić, a dopiero na końcu dodać cytrynę.