Czy filtrowana woda jest zdrowa i zawiera dobre minerały? Fakty i mity o "kranówce"

zdrowie.interia.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: Interia Kulinaria


Wokół filtrowanej wody narosło wiele mitów i półprawd. Że nie powinno się jej pić, bo skończy się to bólem brzucha. Że mimo wszystko należy ją przegotować. Że jest to szkodliwe dla organizmu. Czy przefiltrowana woda z kranu jest bezpieczna?


Jaka woda do picia będzie najlepsza?


Zacznijmy jednak od kwestii, która nie budzi żadnych kontrowersji: woda jest niezbędna do życia. Przede wszystkim nawadnia komórki i tkanki oraz pomaga w regulacji temperatury ciała. Ale też wspomaga procesy metaboliczne, usuwa toksyny, rozrzedza krew i zapobiega zakrzepicy. Jej niedobór, czyli odwodnienie, może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, takich jak bóle głowy, przemęczenie, problemy z koncentracją czy zaparcia.
Zgodnie z normami żywienia, zaleca się, aby dorosłe osoby spożywały dziennie 2-2,5 l wody. Większość osób wciąż stawia na wodę butelkowaną. Z powodu zaopatrujemy się w zgrzewki wody ze sklepu. Są one jednak ciężkie i wiążą się z wydatkiem. A dziś szukamy oszczędności, dlatego coraz częściej zastanawiamy się nad tym, czy filtrowana woda jest równie wartościowa co mineralna woda butelkowana. Jaka jest prawda?Reklama


MIT: Woda z kranu jest niebezpieczna do picia, choćby przefiltrowana


W wielu krajach, w tym również w Polsce, woda z kranu jest regularnie monitorowana i musi spełniać wysokie standardy jakości. Oznacza to, iż jest bezpieczna do picia. Mimo to jej poziom czystości może ulec pogorszeniu przez przestarzałe lub zanieczyszczone rury w budynku. W razie wątpliwości zaleca się jej przetestowanie, choćby z pomocą dostępnych w sklepach testów. Innymi słowy, woda z kranu jest zdatna do picia, więc tym bardziej bezpieczna będzie przefiltrowana.


MIT: Filtrowanie wody zmniejsza ilość minerałów


Woda z kranu jest bogata w cenne minerały, przede wszystkim w wapń i magnez, które korzystnie wpływają na organizm. Przekonanie, iż filtrowanie wody zmniejsza ilość minerałów wzięło się stąd, iż na rynku dostępne są filtry, wykorzystujące proces odwróconej osmozy (przepuszczają wyłącznie cząsteczki wody). Zdecydowana większość filtrów zachowuje jednak cenne minerały obecne w kranówce, a pozbywa się jedynie osadów i zanieczyszczeń.


MIT: Woda butelkowana jest zdrowsza od filtrowanej


W rzeczywistości jakość wody butelkowanej i filtrowanej może być bardzo podobna. Jedyna zauważalna różnica pojawia się w przypadku różnego rodzaju wód smakowych bądź leczniczych. Co więcej, woda butelkowana może zawierać szkodliwe substancje z plastikowych opakowań, takie jak bisfenol A (BPA). Filtry domowe zapewniają natomiast czystą wodę bez ryzyka zanieczyszczenia plastikiem.


MIT: Wodę filtrowaną należy przegotować przed spożyciem


Mylny pogląd o konieczności przegotowania filtrowanej wody wynika z popularnego przed laty przekonania o niskiej jakości wody kranowej. Wraz z postępem technologii filtrowania oraz ścisłym monitorowaniem jakości wody przez odpowiednie służby, filtrowana woda jest w tej chwili bezpieczna do bezpośredniego spożycia.


Zalety picia filtrowanej wody


Dzbanki filtrujące są stosunkowo tanie w zakupie, choćby te wyposażone w bardziej zaawansowane systemy filtracji. Pamiętać należy jednak o regularnej wymianie wkładów filtrujących - to niezbędne, aby filtracja była skuteczna. Mimo to wciąż jest to rozwiązanie w dużo większym stopniu przyjazne dla portfela niż regularne zaopatrzanie się w wodę butelkowaną. Choć wszystko zależy oczywiście od tego, ile wody pijemy i ile jest w gospodarstwie domowym mieszkańców, oszczędności w skali miesiąca sięgać mogą do choćby kilkudziesięciu złotych.
Filtrowanie wody w domu pozostaje ponadto bardziej ekologiczne. Produkcja i dystrybucja plastikowych butelek ma negatywny wpływ na środowisko, podczas gdy dzbanki filtrujące mogą być używane wielokrotnie, co w znacznym stopniu zmniejsza ilość odpadów. Decydując się na dzbanek filtrujący, chronimy jednocześnie posiadane sprzęty AGD. Twarda woda powodować może osadzanie się kamienia w czajnikach, pralkach czy ekspresach do kawy. Efekt? Krótsza żywotność.
Filtrowana woda jest nie tylko w pełni bezpieczna do spożycia, ale również bogata w cenne minerały. Wysokiej jakości filtry są skuteczne w usuwaniu zanieczyszczeń, ale też zachowują niezbędne dla zdrowia pierwiastki.


jeżeli woda mineralna to jaka?


Wiele osób wybiera natomiast wody butelkowane ze względu na bąbelki - woda gazowana bardziej im smakuje i lepiej gasi pragnienie.
Na rynku znaleźć można ogromną ilość wód. Oferta jest tak bogata, iż bardzo łatwo można się w niej pogubić. Główny podział wyróżnia wody mineralne (wydobywane z podziemi i posiadające określone składniki mineralne) i źródlane (o znacznie mniejszej zawartości składników mineralnych). Zdecydowana większość osób stawia na wody mineralne. Te z kolei podzielić można na trzy główne kategorie:
wysokozmineralizowane: powyżej 1500 jonów mg/l średniozmineralizowane: od 500 do 1500 jonów mg/l niskozmineralizowane: do 500 jonów mg/l
Wody wysokozmineralizowane powinny być spożywane przede wszystkim w przypadku niedoborów minerałów. Zaleca się je także sportowcom, ciężarnym, pacjentom z osteoporozą oraz chorym z zaburzeniami układu trawienia i dolegliwościami żołądkowym. Wysokozmineralizowane wody to dobry wybór także w sytuacji, w której może dojść do odwodnienia, np. podczas bardzo wysokich temperatur.
Zdecydowana większość osób powinna stawiać jednak na wody średniozmineralizowane. To najbezpieczniejszy wybór.
Kupując wodę mineralną, warto dokładnie czytać etykiety. Czasami na opakowaniach znaleźć można informacje o tym, iż dany produkt jest niskosodowy. To doskonały wybór zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem tętniczym i skłonnością do obrzęków.
CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału