Czujnik czadu może uratować życie, ale nie myl go z czujnikiem dymu. Sprawdź, czym się różnią i gdzie je umieścić

• Czujnik czadu oraz czujnik dymu wykrywają zagrożenia związane powstawaniem tlenku węgla (czadu) oraz pożarem.
• Dym, wiążący się z pożarem, oraz tlenek węgla (czad) są śmiertelnie niebezpieczne, ale są między nimi ważne różnice. Przede wszystkim czadu nie da zauważyć, ani poczuć.
• Standardowe czujniki dymu nie wykrywają czadu i odwrotnie.
• Te urządzenia nie są obowiązkowe, ale ratują życie. Powinny być tak umieszczone, żeby nie tylko wykryły zagrożenie, ale można je było usłyszeć.

Dym i czad wiążą się ze spalaniem, dlatego zdarza się, iż je ze sobą mylimy. Jednak, choć jedne i drugie oznaczają wielkie, a choćby śmiertelne niebezpieczeństwo, są między nimi ważne różnice. Dym, powstający podczas spalania różnych materiałów, najczęściej jest widoczny i ma zapach. Natomiast czad, czyli tlenek węgla (CO), jest niewidoczny, nie ma też zapachu. Nie można go zauważyć!

• Czujnik czadu oraz czujnik dymu wykrywają zagrożenia związane powstawaniem tlenku węgla (czadu) oraz pożarem.
• Dym, wiążący się z pożarem, oraz tlenek węgla (czad) są śmiertelnie niebezpieczne, ale są między nimi ważne różnice. Przede wszystkim czadu nie da zauważyć, ani poczuć.
• Standardowe czujniki dymu nie wykrywają czadu i odwrotnie.
• Te urządzenia nie są obowiązkowe, ale ratują życie. Powinny być tak umieszczone, żeby nie tylko wykryły zagrożenie, ale można je było usłyszeć.

Dym i czad wiążą się ze spalaniem, dlatego zdarza się, iż je ze sobą mylimy. Jednak, choć jedne i drugie oznaczają wielkie, a choćby śmiertelne niebezpieczeństwo, są między nimi ważne różnice. Dym, powstający podczas spalania różnych materiałów, najczęściej jest widoczny i ma zapach. Natomiast czad, czyli tlenek węgla (CO), jest niewidoczny, nie ma też zapachu. Nie można go zauważyć!

Dym, unoszący się w domu, często oznacza pożar, ale powstaje też przy różnych domowych aktywnościach, jak choćby przypalenie jedzenia, czy palenie papierosów. Czad, czyli tlenek węgla, również powstaje podczas spalania, ale w określonych okolicznościach – to znaczy wtedy, gdy ilość tlenu w powietrzu jest niewystarczająca do pełnego spalania. Czad może wiązać się z pożarem, ale nie musi. Bo może powstać wszędzie tam, gdzie dochodzi do spalania gazu, węgla, drewna i innych paliw, a wentylacja źle działa. Jego pojawianie się zawsze oznacza poważne niebezpieczeństwo, łącznie ze śmiercią.

Zarówno do pożarów, jak i zatruć tlenkiem węgla najczęściej dochodzi jesienią i zimą, a winowajcą są głównie niesprawne urządzenia grzewcze. Jednak do zatrucia czadem może dojść również latem – sprzyja im również wysoka temperatura, czy silny wiatr, zaburzający wentylację, wszędzie tam, gdzie działają np. łazienkowe piecyki gazowe. Również pożary zdarzają się o różnych porach roku. Ich najczęstszą przyczyną w domach jest nieostrożność, nieprawidłowe użytkowanie urządzeń grzewczych lub brak drożności przewodów kominowych. W 2023 r. w pożarach straciło życie 365 osób, a z powodu zatrucia czadem zmarły 53. W tym roku ofiarą tlenku węgla padło już niemal 30 osób.

Dowiedz się więcej: Jak wybrać czujnik czadu. Na to zwróć uwagę

Aby zapobiec ryzyku pożaru i zatruciu czadem, trzeba przede wszystkim dbać o urządzenia grzewcze i elektryczne, a także przewody kominowe i wentylację.

Ale warto też zainwestować w czujniki czadu oraz dymu. Te urządzenia ostrzegą przed niebezpieczeństwem. Do zatruć czadem często dochodzi w nocy, gdy domownicy śpią, nie zauważają objawów zatrucia, a zabójczy gaz ma czas zadziałać. Również pożar, który rozwija się niezauważony, jest szczególnie niebezpieczny. Czujniki czadu i czujniki dymu wyglądają podobnie, ale wykrywają różne zagrożenia.
Pamiętaj, iż zwykły czujnik dymu nie wykryje czadu i odwrotnie: czujnik czadu nie wykryje dymu. Natomiast są też urządzenia wykrywające zarówno czad, jak i dym.

Po wykryciu zagrożenia czujniki wydają dźwięk, ostrzegający przed niebezpieczeństwem (niektóre również sygnał świetlny). Dlatego powinny być tak umieszczone, żeby nie tylko wykryły niebezpieczeństwo, ale też – żeby je można było usłyszeć!

Jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, czujnik czadu powinien się znajdować na:

wysokości wzroku, minimum 1,5 m od podłogi oraz ok. 2 m od urządzeń mogących być źródłem tlenku węgla. Detektorów tych nie należy montować zarówno w tzw. martwych przestrzeniach, (np. wnękach zasłoniętych przez meble czy zasłony, w szczycie dachu, itp.), jak i tam, gdzie jego działanie będzie zakłócone przez bezpośredni dopływ świeżego powietrza (np. w pobliżu drzwi, okien, kratek wentylacyjnych, wentylatorów).

Ponadto tych urządzeń nie powinno się instalować tam, gdzie są narażone na działanie kurzu, wilgoci, brudu czy domowych chemikaliów albo aerozoli. Liczba i rozmieszczenie czujników zależy od lokalizacji urządzeń, które mogą być źródłem czadu, ale też wielkości budynku i jego układu. Jak informuje Straż:

Generalną zasadą jest rozmieszczenie czujników w taki sposób, aby w przypadku ich zadziałania sygnał był słyszalny w sypialniach. Tak więc o ile w budynku będzie się znajdował tylko jeden detektor CO, powinno się go instalować na korytarzu w pobliżu sypialni lub w samej sypialni.

Czujniki dymu instaluje się najczęściej na suficie. Ich liczba i rozmieszczenie zależy od wielkości domu i liczby pięter:

jeżeli dom ma 1 kondygnację należy zainstalować pierwszą (podstawową) czujkę pożarową w korytarzu lub holu pomiędzy sypialnią a pokojem wypoczynkowym. Czujkę należy umieścić jak najbliżej pokoju wypoczynkowego. Należy upewnić się, czy będzie ona słyszalna w każdej części domu, choćby przy zamkniętych drzwiach – zaleca KPPSP.

W przypadku większych budynków jedna czujka może się okazać niewystarczająca, a w domach dwukondygnacyjnych, powinny być co najmniej dwie: jedna w holu na parterze, w pobliżu klatki schodowej, druga nad schodami wyższej kondygnacji. jeżeli jest tylko jeden czujnik, lepiej żeby się znalazł na wyższej kondygnacji.

Zarówno czujnik czadu, jak i dymu powinien być atestowanym urządzeniem. Może być zasilany bateryjnie lub elektrycznie. W przypadku niektórych urządzeń jest możliwość podłączenia ich do systemu alarmowego. Przy montażu i użytkowaniu zawsze powinno się przestrzegać instrukcji producenta.

Sprawdź: Co zrobić, gdy w domu wybuchnie pożar?

Ceny czujników czadu zaczynają się od około 100 zł, czujniki dymu mogą być tańsze. Takie urządzenia można kupić już za około 60 zł, ale wiele zależy od opcji dodatkowych (np. wifi, sterowanie aplikacją). Urządzenia wykrywające i czad, i dym, kosztują ponad 100 zł.