
To kołek w płocie postawiony
taką ma rolę.
Proteza nie metamorfoza
żaden trik awangardowy.
Puste frazy.
Własne urojenia.
Granulat wszystkich odpadów.
Myśli bez dyskursu
natarczywa gadatliwość.
Jest ohydą.
Taka moja oporowość.
Bez wrażliwości
nie może powstać
kompozycja własna
ani owacja na stojąco.
Tylko substytut wiersza.