zima trwa! Chociaż niektórzy już mają dość he,he... i ględzą, iż "białe g....o " w mieście jest niepotrzebne. A ja tam uwielbiam bieganie *po białym* i szukam ścieżek, gdzie śnieg powyżej kostki sięga hi,hi...
Bezwietrznie. Temperatura około zera, więc idealna aura na szybsze przebieranie nogami z nazwy hi,hi...
Z rana wizyta w przychodni z MLP. Nie liczyłem zatem na bieganie dzienne, ale wieczorne planowałem;) Jednak przy poniedziałku i to trzynastego he,he... obrobiliśmy się szybko. Dlatego w samo południe mogłem zrobić rekonesans na "Bałtyku". Spotkałem choćby jedną biegaczkę na nartach biegowych:)
Na otwarcie nowego tygodnia wyszła dziewiątka i przyznaję czuję ją w kościach hi,hi... a raczej w mięśniach.
Mimo wszystko było fantastycznie:) Lepiej tylko było wczoraj podczas zabawy na białym puchu z Wiktorką:))
Nietypowe święta:
Dzień Sprzątania Biurka, Dzień Wzajemnej Adoracji, Międzynarodowy Dzień Koszuli, Dzień Polskiej Wódki, Dzień Gumowej Kaczuszki;)
Przysłowia na dziś:
- „Przyjdzie Święta Weronika zniesie jajka kaczka dzika”
- „Weronika chustkę zrzuci wiosna od nas się odwróci”
- „Kiedy ptaki w styczniu śpiewają to im w maju dzioby zamarzają”
- Cytat dnia:„Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.” - Marek Grechuta