COVID-19 ma związek z zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


COVID-19 wydaje się sprzyjać rozwojowi długotrwałych zaburzeń żołądkowo-jelitowych, w tym zespołowi jelita drażliwego – sugerują wyniki badań opublikowanych w czasopiśmie „Gut”, które przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Bolońskiego i Polikliniki św. Urszuli w Bolonii.

– Zebrane przez nas dane pokazują, iż osoby, które zaraziły się COVID-19, doświadczają objawów żołądkowo-jelitowych częściej niż osoby, które nie zostały nim dotknięte. Biorąc pod uwagę ogromne rozprzestrzenianie się COVID-19 na całym świecie, powinniśmy zatem spodziewać się wzrostu liczby diagnoz związanych z zaburzeniami interakcji jelitowo-mózgowych – wyjaśnił Giovanni Barbara, profesor zwyczajny na Wydziale Nauk Medycznych i Chirurgicznych Uniwersytetu Bolońskiego i koordynator badania.

Wiadomo, iż infekcje wirusowe mogą wpływać na układ pokarmowy, a zwłaszcza sprzyjać rozwojowi zespołu jelita drażliwego, który ma zwykle charakter przewlekły i charakteryzuje się wieloma zaburzeniami jelitowymi wpływającymi na okrężnicę, w tym zmienioną motoryką jelit, wzdęciami i skurczami brzucha. Do tej pory nie było jednak jasne, czy zakażenie koronawirusem również może prowadzić do takich konsekwencji.

Następnie naukowcy przeprowadzili prospektywne badanie w celu oceny częstości występowania objawów żołądkowo-jelitowych i zaburzeń interakcji jelitowo-mózgowych u pacjentów hospitalizowanych z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. W badaniu wzięło udział 2183 pacjentów hospitalizowanych w 36 ośrodkach w 14 krajach: Włoszech, Bangladeszu, Egipcie, Izraelu, Indiach, Macedonii Północnej, Malezji, Rumunii, Rosji, Serbii, Hiszpanii, Szwecji, Turcji i na Cyprze. Pacjenci, którzy zachorowali na COVID-19, byli oceniani przy przyjęciu do szpitala, a następnie obserwowano ich przez kolejne 12 miesięcy, porównując z osobami niezarażonymi koronawirusem.

Jak wykazała analiza danych, pacjenci hospitalizowani z powodu COVID-19 częściej zgłaszali obecność objawów żołądkowo-jelitowych (59,3 proc.) niż grupa kontrolna (39,7 proc.). Częściej pojawiały się też nowe rozpoznania zespołu jelita drażliwego, które wiązano ze współistnieniem alergii, trudnościami w oddychaniu podczas hospitalizacji z powodu COVID-19 oraz przewlekłym przyjmowaniem inhibitorów pompy protonowej (leków blokujących produkcję kwasu w żołądku). Po 6 i 12 miesiącach od hospitalizacji osoby z COVID-19 zgłaszały również wyższy poziom lęku i depresji.

– Wiemy, iż wirus SARS-CoV-2 może również infekować przewód pokarmowy, co potwierdza możliwość, iż COVID-19 może prowadzić do rozwoju zespołu jelita drażliwego. Ślady koronawirusa znaleziono w jelicie cienkim choćby sześć miesięcy po zakażeniu: pozwala to sądzić, iż przedłużający się stan zapalny i aktywacja układu odpornościowego mogą prowadzić do rozwoju obserwowanych objawów żołądkowo-jelitowych – wskazał Giovanni Marasco z Zakładu Nauk Chirurgicznych na Uniwersytecie Bolońskim i pierwszy autor badania.
Idź do oryginalnego materiału