Grupa posłów złożyła do Ministra Zdrowia interpelację w sprawie zwiększenia całodobowej dostępności aptek dla mieszkańców powiatów, których siedzibą są miasta liczące nie więcej niż 40 tys. obywateli. Parlamentarzyści zwrócili uwagę, iż wyznaczanie aptek do pełnienia dyżurów utrudnia art. 94 usta. 8 pkt 2 Prawa farmaceutycznego. Mówi on, iż do pełnienia dyżurów nie wyznacza się apteki ogólnodostępnej, o ile wobec podmiotu, który ją prowadzi, w okresie 3 lat poprzedzających rok, w którym ma być pełniony dyżur, wydano ostateczną decyzję w przedmiocie cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej.
– Zapis ten wyklucza podmiot z możliwości sprawowania dyżurów w porze nocnej i w dni wolne od pracy przez pozostałe prowadzone przez niego apteki – wskazują posłowie.
- Czytaj również: Przełomowy wyrok WSA? Oświadczenie nie zwolni apteki z przymusowego dyżuru!
Ich zdaniem konieczne jest doprecyzowanie tego zapisu ustawy. Obostrzeniom podlegać powinny wyłącznie podmioty, „którym ostateczną decyzję w przedmiocie cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej wydano w związku z naruszeniem przepisów, którym podlega praca aptek ogólnodostępnych”.
– Pozwoliłoby na prowadzenie działalności tym podmiotom, które w sposób prawidłowy prowadzą działalność, a samorządom powiatowym dałoby większą możliwość wyznaczania apteki do sprawowania dyżuru w porze nocnej i w dni wolne od pracy. Proponowane rozwiązanie pozwoli na zabezpieczenie jednej z podstawowych potrzeb lokalnej społeczności w zakresie opieki medycznej, jaką jest całodobowy dostęp do leków – czytamy w interpelacji.
„Nie” dla dyżurów po utracie rękojmi
Resort zdrowia jest jednak innego zdania niż parlamentarzyści. Wiceminister Marek Kos w odpowiedzi na tę interpelację zwrócił uwagę, iż że cofnięcie zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej jest najdalej idącą sankcją związaną z naruszeniem przepisów dotyczących prowadzenia apteki ogólnodostępnej. Związane jest z dobrem i bezpieczeństwem pacjenta.
– W art. 94 ust. 8 pkt 2 lit. a)u.p.f. określono okoliczności, których stwierdzenie należy traktować jako podważające zaufanie do danego podmiotu prowadzącego aptekę ogólnodostępną jako zdolnego rzetelnie wywiązać się z realizacji dyżurów aptecznych, a tym samym wykluczające daną kandydaturę – uważa wiceminister.
- Czytaj również: Ministerstwo Zdrowia odpowiada na pytania o dyżury aptek
Jednocześnie podkreśla, iż dyżury aptek nocą i w dni wolne są najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego. Przepis ten ma na celu zapewnienie, iż apteki wyznaczane do dyżurów będą stabilne, rzetelne i prowadzone przez podmioty godne zaufania. To zaufanie wyraża się posiadaniem rękojmi należytego prowadzenia apteki.
Wprawdzie ustawa nie definiuje „rękojmi należy tego prowadzenia apteki”, ale w orzecznictwie wskazuje się, iż pod tym pojęciem należy rozumieć całość cech, zdarzeń i okoliczności dotyczących danego zawodu, składającej się na jego wizerunek jako osoby zaufania publicznego.
– Posiadanie przez przedsiębiorcę rękojmi należytego prowadzenia apteki ogólnodostępnej musi obejmować cały okres korzystania z zezwolenia, a obowiązki nałożone na niego u.p.f. wyznaczają granice, w jakich może poruszać się prowadząc reglamentowaną działalność – pisze wiceminister.
W rezultacie zdaniem ministerstwa zdrowia kwestionowany przez posłów jest prawidłowy. Resort wskazuje, iż prowadzenie apteki z naruszeniem zasad posiadanego zezwolenia dającym podstawy do cofnięcia zezwolenia przez podmiot prowadzący jedną aptekę ogólnodostępną w konsekwencji prowadzi do wątpliwości co do jego rzetelności.
– Wobec czego zakaz wyznaczania dyżurów w aptekach prowadzonych przez podmiot, któremu cofnięto zezwolenie na prowadzenie apteki jest zasadny – wskazuje Marek Kos.
©MGR.FARM