W 2010 roku doszło do 3,5 tys. uchyleń od obowiązkowych szczepień u dzieci. W 2021 roku takich sytuacji było już ponad 60 tys. Dlaczego zdarza się to coraz częściej? Wskazuje się tu m.in. na działalność ruchu antyszczepionkowego, który dzięki mediom społecznościowym przekonuje, iż zagrożenie tkwi nie w chorobach zakaźnych, ale w samych szczepionkach.