— Środki wspomagające erekcję wpływają na krążenie, więc jako takie mają określone niepożądane działanie. Z doświadczenia wiem, iż po ich zażyciu pacjenci na przykład wpadają w panikę i doznają objawów, które budzą trwogę także u ich partnerek — mówił seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz. — Biorąc bezrecepturowe leki bez opamiętania, mężczyzna może wyrządzić sobie krzywdę — przestrzegał i wskazywał najważniejszą rzecz, jaką trzeba zrobić, gdy pojawią się jakiekolwiek problemy z potencją. W rozmowie z Medonetem wyjaśnił też, dlaczego był przeciwny lekom na erekcję zażywanym na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem.
