Chorował na depresję. "Póki tego nie przeżyłeś, nie masz pojęcia, o czym mowa"

noizz.pl 1 tydzień temu
Carl z zawodu był analitykiem drgań w rafinerii ropy naftowej. W miarę kurczenia się gospodarki i usprawniania procesów w pracy – jego firma zatrudniła konsultantów z zewnątrz, żeby zwiększyć wydajność – poczuł się odstawiony na boczny tor. "Ludzie mówili mi, iż zmiany są dobre, ale dla niektórych zmiany oznaczają wyrok śmierci" – powiedział. Wpadł w gniew, kiedy w pracy wprowadzono nowe procedury i pogrążył się w takiej wściekłości i paranoi, iż musiał wziąć urlop. "Można zgromadzić całe wielkie grono ekspertów od depresji, ale póki nie przeżyłeś całego jej spektrum, nie masz pojęcia, o czym mowa" – powiedział.
Idź do oryginalnego materiału