30 września obchodzimy Dzień Chłopaka – z tej okazji przyjrzyjmy się tematowi, o którym coraz częściej się mówi – porozmawiajmy o zdrowiu psychicznym mężczyzn. Od najmłodszych lat wielu chłopców słyszy, iż „prawdziwy mężczyzna nie płacze” i powinien radzić sobie sam. Ten kulturowy wzorzec ma jednak swoją cenę – w dorosłym życiu panowie rzadziej mówią o swoich problemach, a jeszcze rzadziej sięgają po pomoc psychologiczną. Z zewnątrz mogą sprawiać wrażenie odpornych, ale dane pokazują, iż rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana.
Wiek mężczyzn a zdrowie psychiczne
Według raportu CBOS z czerwca 2025 r., mężczyźni z pokolenia Y (30–44 lata) faktycznie rzadziej niż kobiety deklarują negatywne stany emocjonalne – rzadziej czują się bezradni, samotni czy przytłoczeni. Wskaźnik ich samopoczucia jest najwyższy spośród wszystkich badanych grup. Jednak choćby w tej „najlepiej radzącej sobie” grupie aż 8% panów przyznaje, iż często miewa myśli samobójcze, a ponad połowa doświadczyła w ostatnim roku silnego rozdrażnienia. Młodsi mężczyźni (18–29 lat, tzw. pokolenie Z) częściej niż starsi deklarują poczucie samotności, nieszczęścia czy przytłoczenia decyzjami. Co istotne, częściej też spędzają w mediach społecznościowych ponad 3 godziny dziennie – a to, jak pokazują analizy, wiąże się z gorszym samopoczuciem psychicznym. Długie godziny online sprzyjają porównywaniu się z innymi, utrwalają nierealistyczne wzorce męskości (np. wizerunek „idealnego” ciała czy sukcesu finansowego w młodym wieku) i mogą pogłębiać poczucie niedopasowania.
Co ich uszczęśliwia, a co dołuje
Badania CBOS potwierdzają, iż stan psychiczny mężczyzn silnie koreluje z sytuacją materialną, relacjami i trybem życia. Najlepiej wypadają panowie w stałych związkach małżeńskich oraz ci, którzy mają rozbudowaną sieć przyjaciół. Samotność i izolacja to jeden z najsilniejszych czynników pogarszających kondycję psychiczną – zarówno wśród młodszych, jak i starszych mężczyzn. Regularne praktyki religijne i przywiązanie do wartości takich jak rodzina czy praca zawodowa wiążą się z wyższym wskaźnikiem samopoczucia. Natomiast brak pracy, niestabilność finansowa i brak wsparcia społecznego zwiększają ryzyko wystąpienia problemów psychicznych, co raczej nie powinno dziwić.
Raport BBC podkreśla, iż mężczyźni w wielu krajach – także w Polsce – rzadziej sięgają po pomoc psychologiczną. Jednym z powodów jest społeczna narracja, według której okazywanie słabości kłóci się z męskim wizerunkiem. W praktyce oznacza to, iż panowie często zmagają się z problemami w milczeniu. Psychologowie ostrzegają, iż tłumienie emocji prowadzi do ich kumulacji i może skutkować kryzysami – w tym próbami samobójczymi. Raport Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym ze stycznia tego roku wskazuje, iż mężczyźni prawie 5 razy częściej odbierają sobie życie niż kobiety.
Potrzebujemy zmiany myślenia
Zmiana kulturowego obrazu męskości – w którym wyrażanie emocji jest akceptowane – może być jednym z najważniejszych kroków w walce z kryzysem zdrowia psychicznego. To proces, który wymaga czasu, ale może uratować życie wielu mężczyzn. Bycie mężczyzną w XXI wieku nie musi oznaczać tłumienia emocji i udawania, iż zawsze jest się silnym. Płacz, zwątpienie czy gorszy dzień nie odbierają męskości – przeciwnie, pokazują odwagę w byciu sobą. Mężczyzna, który potrafi przyznać się do słabości i poprosić o pomoc, daje przykład prawdziwej siły.
A więc, Chłopaki, z okazji Waszego dnia życzymy Wam odwagi do bycia sobą – z emocjami, marzeniami i słabościami. Niech nigdy nie zabraknie Wam ludzi, przy których możecie śmiać się głośno i płakać bez wstydu. Siły do realizowania własnych celów, ale i mądrości, by czasem się zatrzymać.
Małgorzata Wojsz
Źródła: raport CBOS: „Kondycja psychiczna młodych Polaków” czerwiec 2025, BBC: „Dlaczego tak wielu młodych mężczyzn walczy ze zdrowiem psychicznym i nie prosi o pomoc?”, Biuro ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym: „Raport: zachowania samobójcze 2020-2024” styczeń 2025
