„Chcemy być pierwszym zespołem, który obroni trofeum”

razemztoba.pl 1 dzień temu

Wisła Kraków czwarty raz z rzędu zagra w finale Ligi Mistrzów! Polski zespół z dużą pewnością przebrnął już fazę grupową oraz półfinał i w niedzielnym spotkaniu (godz. 17:00) zmierzy się z drużyną nazywaną „ampfutbolowym Realem Madryt”.

„Biała Gwiazda” w ubiegłym sezonie była pierwszym zespołem w historii, który pokonał turecki zespół w Lidze Mistrzów. Wisła w Sassuolo osiągnęła olbrzymi sukces i zdobyła trofeum dla najlepszej drużyny w Europie. Do tegorocznego turnieju Champions League w Ankarze przystąpiła zatem jako jeden z faworytów.

– Odczuwamy presję związaną z rolą obrońcy trofeum, ale to naturalne, skoro przyjechaliśmy do stolicy Turcji, aby drugi raz z rzędu wygrać Ligę Mistrzów. Najważniejsze, żeby presja dodawała nam skrzydeł, a nie je podcinała – mówi Tomasz Góralik, trener Wisły.

Patrząc po wynikach, to presja zdecydowanie uskrzydliła „Białą Gwiazdę”. W fazie grupowej Wisła pokonała włoski Sporting Amp Football 3:0, następnie rozbiła francuskie FC Annecy 8:0, a następnie zwyciężyła 4:0 nad irlandzkim Shamrock Rovers.

– Rozpędzaliśmy się z każdym kolejnym meczem. Ten pierwszy nie było może zły w naszym wykonaniu, ale potrafimy grać lepiej, niż wtedy. Ze spotkania na spotkanie było jednak coraz lepiej, aż doszliśmy do półfinału i tu wreszcie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy – opowiada Kamil Grygiel, napastnik Wisły.

We wspomnianym półfinale „Biała Gwiazda” nie pozostawiła złudzeń Realowi Betis. Grygiel skompletował hat-tricka, dwie bramki zdobył Krystian Kapłon, a jednego gola dołożył Jakub Kożuch i ampfutboliści Wisły pokonali mistrzów Hiszpanii aż 6:0.

– Wreszcie graliśmy na dwa kontakty, dzięki czemu zdobyliśmy bramki po składnych akcjach – cieszy się Grygiel.

–Wyniki może tego nie odzwierciedlają, ale nie były to łatwe spotkania – zapewnia jednak trener Góralik. – Zmierzyliśmy się z wymagającymi rywalami, którzy świetnie grają w piłkę. Kieruję duży ukłon w stronę moich zawodników, bo świetnie zrealizowali założenia taktyczne – podsumowuje pierwsze dwa dni zawodów w Ankarze szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Przed trenerem i zawodnikami Wisły stoi teraz arcytrudne spotkanie. W niedzielę nie będą już faworytami meczu. Zmierzą się bowiem z gospodarzami turnieju – Alves Kablo. Ta drużyna nazywana jest „ampfutbolowym Realem Madryt”, ponieważ grają w niej największe gwiazdy dyscypliny. Wśród nich są m.in. Ömer Güleryüz, najlepszy ampfutbolista na świecie, oraz David Mendes, który w ubiegłym sezonie, jeszcze w barwach Wisły Kraków, świętował triumf w Lidze Mistrzów.

– Mamy już plan na finałowy mecz z tureckim zespołem, ale nasza postawa nie zmieni się diametralnie. Chcemy grać ofensywnie, tak, jak lubimy i robimy to zazwyczaj. Oczywiście, zawodnicy dostaną przy tym wiele indywidualnych zadań i wskazówek. Aby wygrać finał musimy wejść na szczyty własnych umiejętności i wierzę, iż nam się to uda – deklaruje Tomasz Góralik, trener Wisły.

Zawodnicy „Białej Gwiazdy” również obiecują ofensywną grę i brak strachu wobec renomowanego przeciwnika.

– Alves Kablo ma świetnych zawodników, każdy z nich ma umiejętności pozwalające zdobyć bramkę, niezależnie od tego, na jakiej gra pozycji. Nie zamierzamy się jednak bronić i próbować dotrwać do rzutów karnych. To nie nasz styl. Planujemy zagrać dobrze w obronie, ale jednocześnie będziemy ich naciskać. Tureckie kluby słyną z niesamowitego ataku, jednak ich obrona nieco kuleje. Zamierzamy to wykorzystać. Nikt jeszcze nie wygrał Ligi Mistrzów dwa razy z rzędu, a taki cel sobie postawiliśmy – mówi Kamil Grygiel.

W niedzielę o godzinie 17:00 w Ankarze spotkają się więc najlepsze drużyny Europy. Zapowiada się więc widowisko pełne emocji i goli, bo Alves Kablo również wysoko wygrało spotkania w fazie grupowej i półfinale. Mistrzowie Turcji pokonali kolejno: Real Betis 9:0, FSV Mainz 11:0, AFC Tbilisi 12:0 oraz 5:1 Sporting Amp Football. Transmisja z finałowego spotkania dostępna będzie na kanale You Tube federacji EAFF.

Wyniki meczów Wisły Kraków w Lidze Mistrzów EAFF:

Wisła Kraków – Sporting Amp Football 3:0 (1:0)
Bramki:
Przemysław Świercz 21, Krystian Kapłon 50+2 (k.) i 50+4 (k.)

Wisła Kraków – FC Annecy 8:0 (4:0)
Bramki:
Jakub Kożuch 3, Krystian Kapłon 13, 25 i 26, Kamil Grygiel 22, Emanuele Padoan 30, Przemysław Świercz 45, Kamil Rosiek 49

Wisła Kraków – Shamrock Rovers 4:0 (2:0)
Bramki:
Krystian Kapłon 14, Matthew Dean 19, Harry Ash 29, Jakub Kożuch 33

Wisła Kraków – Real Betis 6:0 (4:0)
Bramki:
Jakub Kożuch 2, Kamil Grygiel 9, 23 i 35, Krystian Kapłon 13 i 41

Sponsor tytularny: PZU
Sponsor główny: Orlen
Dofinansowano ze środków: Ministerstwo Sportu i Turystyki, PFRON

Idź do oryginalnego materiału