Jak podaje portal sucha24.pl. w sobotę wieczorem w Szpitalu Rejonowym w Suchej Beskidzkiej doszło do niebezpiecznego incydentu.
Brutalny atak na pielęgniarkę
– Nietrzeźwa 37-letnia mieszkanka powiatu suskiego zaatakowała personel medyczny pełniący dyżur na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym – przekazał portalowi oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej, aspirant sztabowy Wojciech Copija.
Serwis podaje, iż służby ustaliły, iż kobieta była pod wpływem alkoholu i zaczęła zachowywać się agresywnie wobec dyżurującego lekarza oraz pielęgniarki. "W wyniku tego zdarzenia dyżurująca pielęgniarka doznała poważnych obrażeń ciała i wymagała natychmiastowej pomocy medycznej" – czytamy.
Z informacji radia RMF FM wynika natomiast, iż napastniczka miała chwycić pielęgniarkę za włosy i uderzać jej głową o podłogę. Sprawą dalej będą wyjaśniać służby.
Agresja w polskich szpitalach to niemal norma
– Nie ma chyba w Polsce pielęgniarki, która nie spotkała się z agresją ze strony pacjenta – mówiła jakiś czas temu naTemat.pl Jolanta Januszczak, pielęgniarka. Potwierdza to najnowszy – z lutego 2025 roku – raport Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Powstał na podstawie ankiet wśród członkiń (zdecydowana większość to kobiety, bo zawód położonej i pielęgniarki jest wciąż sfeminizowany) związku, do którego należy ich aż 80 tysięcy.
Prawie wszystkie ankietowane, bo aż 98 procent z nich, były świadkiem agresji w pracy, albo same jej doświadczyły (78 procent).
– Siniaki na rękach i nogach to norma. Zdarzają się nam też kopnięcia w brzuch, w klatkę piersiową. Miałam złamanie śródstopia – wyliczała Januszczak.
W życiu zdecydowanej większości, bo aż dla 70 procent pielęgniarek i położnych, agresja to niemal codzienność. Tylko 30 procent kobiet potraktowało takie zdarzenie jako incydent.
– Jesteśmy na pierwszej linii frontu – wskazała Januszczak. – Zdarza się, iż na SOR czy izbę przyjęć przywożą pacjenta, rosłego mężczyznę, policjanci, czy zespół ratownictwa i zostawiają go pielęgniarce – opowiada. – Co ona ma zrobić, skoro jest na dyżurze jedyną z dwóch pielęgniarek, a ten mężczyzna jest agresywny? – pytała retorycznie. Tutaj jest cały tekst na ten temat.