Brak zgody w samorządzie aptekarskim w sprawie zakazu reklamy aptek?

mgr.farm 5 dni temu

Pod koniec kwietnia Naczelna Rada Aptekarska opublikowała swoje stanowisko w sprawie „zakazu reklamy aptek, punktów aptecznych i placówek obrotu pozaaptecznego, informowania o ich działalności oraz informowania przez farmaceutów o wykonywaniu zawodu, w tym poza aptekami i punktami aptecznymi”. Stanowisko to podjęto w związku ze spotkaniem, jakie kilka dni wcześniej odbyło się Ministerstwie Zdrowia w sprawie zakazu reklamy aptek.

Stanowisko to podjęto w formie uchwały – co oznacza, iż Naczelna Rada Aptekarska musiała przyjąć je większością głosów. Okazuje się, iż NRA nie była w tej sprawie jednogłośna. Wynika to z komunikatu, jaki kilka dni temu wydała Okręgowa Izba Aptekarska w Krakowie.

  • Czytaj również: Konkretne ograniczenia zamiast całkowitego zakazu reklamy aptek?

– Uchwała Naczelnej Rady Aptekarskiej przez wiele osób może zostać odebrana, jako jednolite stanowisko całego środowiska farmaceutów. Okręgowa Izba Aptekarska w Krakowie zachęca farmaceutów zrzeszonych w Izbie do zapoznania się z treścią uchwały i wyrobienia własnego zdania na temat proponowanych rozwiązań i ich konsekwencji dla farmaceutów, aptek i pacjentów – czytamy w komunikacie.

Izba zwraca uwagę, iż stanowisko NRA przygotowano w związku ze skargą Komisji Europejskiej przeciwko Polsce skierowaną do Trybunału Sprawiedliwości. Dotyczyła ona przepisów ograniczających działalność reklamową podmiotów prowadzących apteki. Stanowisko NRA miało prowadzić do kompromisu i służyć zamknięciu sprawy w TSUE polubownie.

Zmiany w zakazie reklamy aptek są potrzebne

Okręgowa Izba Aptekarska w swoim komunikacie wskazuje, iż ustawodawca powinien dążyć do wypracowania kompromisu. Takiego rozwiązania, które będzie dla pacjentów bezpieczne, a z drugiej strony uszanuje jego prawo do rzetelnej informacji, jak również prawo farmaceutów do możliwości informowania potencjalnych klientów o rodzaju i zakresie świadczonych usług.

– W ocenie Izby zachodzi potrzeba wsłuchania się w głosy farmaceutów oraz samorządu farmaceutów i wypracowanie rozwiązania kompromisowego, które nie będzie ograniczało prawa swobody prowadzenia działalności gospodarczej, tworzyło stanu niepewności co do możliwości informowania, jak również wyeliminuje ryzyko dublowania kompetencji samorządu zawodowego i WIF – ów – czytamy w komunikacie.

  • Czytaj również: Czy już niedługo zakaz reklamy aptek ulegnie zmianie? Wszystko wskazuje na to, iż tak…

Rozwiązanie zaistniałej sytuacji może nastąpić poprzez nowelizację art. 94a ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne. Potrzebna jest ich zmiana w taki sposób, aby określały szczegółowy zakres informacji możliwych do publikacji oraz formę ich publikacji.

Problematyczne stanowisko NRA

W swoim komunikacie Okręgowa Izba Aptekarska w Krakowie wskazuje też na najważniejsze fragmenty stanowiska NRA, które mogą budzić wątpliwości. Wynika z niego chociażby, iż konieczne jest utrzymanie zakazu reklamy aptek. W ocenie OIA w Krakowie to przez cały czas uniemożliwia informowanie przez aptekę np. O prowadzeniu szczepień czy badań diagnostycznych.

Stanowisko NRA odnosi się też do farmaceutów i ich odpowiedzialności, za prowadzenie reklamy apteki. Uchwała NRA de facto przerzuca na farmaceutę odpowiedzialność za działania, które mogą być uznane za reklamę.

– Zwróćmy uwagę, iż do uchwały nie zostały zaproponowane żadne wytyczne wspierające farmaceutów w podejmowaniu odpowiednich decyzji, a kwestia interpretacji pojęcia reklamy nie jest jednolita i zawsze polega na analizie konkretnego przypadku – komentuje OIA w Krakowie.

  • Czytaj również: Informacja o aptece tylko po zaakceptowaniu jej przez kierownika?

Dotyczy to też kierownika apteki. Zgodnie ze stanowiskiem NRA ma on ponosić odpowiedzialność za działania apteki w tym zakresie, choć nie wynika to z przepisów.

– Należy postawić pytanie, czy wobec braku jednoznacznych wytycznych dotyczących powyżej wskazanych kryteriów nie dochodzi do rozszerzenia ustawowego zakresu obowiązków kierownika apteki? Brak jednoznacznego, ustawowego określenia dopuszczalnych treści i formy w ramach informowania pacjentów rodzi ryzyko zakwestionowania przez WIF-y dopuszczalności umieszczania informacji, co może skutkować odpowiedzialnością kierownika apteki – komentuje OIA w Krakowie.

Cały komunikat dostępny na stronie Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie.

Źródło: ŁW/OIA w Krakowie

Idź do oryginalnego materiału