Błędne koło odchudzania dopada prawie każdego, kto próbuje zrzucić nadmiar kilogramów. Choć mechanizm jego działania jest dziecinnie prosty, bardzo trudno jest je przerwać. Jak działa? Przeczytajcie.
Błędne koło odchudzania
Koło nr 1. Wieczna lub drastyczna dieta
To jeden z najczęściej popełnianych błędów. Zaskoczeni? Nie dziwię się, ale fakty są takie: jeżeli zbyt długo nie dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości energii, ten wchodzi w tryb oszczędzania. Czyli kilka razy się zastanowi zanim zużyje jedną marną kilokalorię.
Jeżeli zbyt restrykcyjnie utniesz dostarczane kalorie, efekty wcale nie będą oszałamiające – i uwierz, minie sporo czasu, zanim twoje ciało ośmieli się korzystać z dostarczonych zasobów!
Taka drastyczna dieta wzmaga wytwarzanie kortyzolu, hormonu stresu, a ten z kolei powoduje obniżenie metabolizmu, zmniejszanie się masy mięśniowej, a choćby odkładanie tłuszczyku. Nie chudniemy, jeszcze mocniej zaciskamy pasa i…koło się zamyka.
Koło nr 2. Przewlekły stres
Długotrwały stres, jak już pisaliśmy powyżej, sprawia, iż podnosi się poziom kortyzolu. Hormon ten podnosi poziom glukozy. Pierwotnie taki zastrzyk energii w sytuacji stresowej pomagał człowiekowi walczyć lub uciekać. Jednak w dzisiejszych czasach, gdy stres przybiera formę permanentną i zwykle nie ma nic wspólnego z wysiłkiem fizycznym, skutki mogą być dotkliwe.
Jak działa kortyzol?
Podnosi poziom cukru we krwi .
Przetrwały stres → nadprodukcja kortyzolu → blokowanie spalania tkanki tłuszczowej / insulinooporność / rozwój cukrzycy
Nadprodukcja kortyzolu → nasilenie rozpadu białek → spowolnienie metabolizmu
Nadprodukcja kortyzolu → odkładanie się tkanki tłuszczowej
Kolejne błędne koło odchudzania.
Koło nr 3. Nadmierne spożywanie cukrów prostych
Cukry proste, które zjadasz nieświadomie dobrze się chowają Znajdziesz je w następujących produktach:
produkty cukierniczce – cukier biały i brązowy
biała mąka – i produkty z niej wykonane
słodycze
soki i napoje owocowe
napoje gazowane
desery mleczne (jogurty smakowe, serki itp.) i wiele, wiele innych.
Czytaj etykiety! Gwałtowny wzrost cukru we krwi, powoduje wzrost poziomu insuliny i w konsekwencji spowolnienie metabolizmu – koło się zamyka.
Koło nr 4. Brak snu
Niedostatek snu jest dla organizmu tak samo kryzysowym sygnałem, jak rygorystyczna dieta. Metabolizm zwalnia z powodu chronicznego niewyspania, ty nie masz siły na podjęcie aktywności, ratujesz się na gwałtownie cukrem… Koło znów się zamyka…
Koło nr 5. Za dużo tłuszczów trans
Zbyt wysoka zawartość tłuszczów trans w diecie wpływa na obniżenie metabolizmu tkanki tłuszczowej oraz zmniejsza wrażliwość tkanek na insulinę. Powoduje to utrzymywanie wysokiego poziomu insuliny we krwi – i w konsekwencji znów odkładanie tłuszczyku (tak, działa na twoje ciało, jakbyś zjadła sporo cukru). Tłuszcze trans lubią się ukrywać, szczególnie w półproduktach i gotowym jedzeniu. Postaw na zdrowe i dobre jakościowo oleje roślinne.
Koło nr 6. Za mało aktywności fizycznej
Niska aktywność fizyczna, siedząca praca i zmiłowanie do wieczorów na kanapie pod kocykiem to ostatnia cegiełka do obniżenia przemiany materii. Poruszaj się nieco! A będzie naprawdę lepiej. Serio, nie musisz zapisywać się na crossfit, ale kiedy ostatni raz przez godzinę spacerowałaś?