„Lex szarlatan", jak potocznie nazywa się projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta, to bat na firmy i osoby, które z praktyk pseudomedycznych zrobiły sobie źródło zarobku. Walka z nimi ma być bezwzględna, a kary sięgną choćby miliona złotych.
Skierowany do konsultacji publicznych projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta – potocznie zwanej „lex szarlatan” – ma przede wszystkim dać Rzecznikowi Praw Pacjenta narzędzia do walki z praktykami pseudomedycznymi, w tym dezinformacją (jeśli czerpie się z niej korzyści majątkowe). Ministerstwo Zdrowia szacuje bowiem, że obecnie taką działalność prowadzić może od kilku do kilkunastu tysięcy osób lub podmiotów – pisze „Rzeczpospolita.”
W ocenie adwokat Karoliny Seidel, ekspertki ds. prawa medycznego, inicjatywa zmierzająca do uregulowania kwestii praktyk odwodzących społeczeństwo od konwencjonalnych metod leczenia, to krok w dobrą stronę.