Choć medycyna rozwija się w błyskawicznym tempie i coraz lepiej poznajemy tajniki ludzkiego organizmu, kwestia śmierci wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic. Nasza wiedza o ostatnich chwilach i odchodzeniu z tego świata opiera się głównie na relacji osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Nowego światła dostarczyło także badanie z 2022 roku, w ramach którego naukowcy po raz pierwszy zarejestrowali aktywność mózgu w tym momencie, a wyniki? Okazały się zaskakujące.
REKLAMA
Zobacz wideo Stworzyli polski thriller erotyczny. "Powstał z poczucia wstydu"
Co ludzie widzą przed śmiercią? Temat "życia przelatującymi przed oczami"
Ludzkość od wieków fascynuje się tym, co dzieje się z nami w chwili umierania. Nic dziwnego, iż nie brakuje spekulacji o życiu pozagrobowym, domniemań odnośnie wydarzeń poprzedzających śmierć oraz wizji towarzyszących samemu przejściu ze świata żywych do świata umarłych. Wiele osób, które przeżyły śmierć kliniczną, wspomina o zobaczeniu jasnego światła, spotkaniach z bliskimi czy o tym, iż całe ich życie "przemknęło im przed oczami". To właśnie to zjawisko określane jest również jako "przypomnienie sobie życia". Naukowcy z dziedziny neurobiologii wzięli je pod lupę i udało im się nieco lepiej zrozumieć, co kryje się za tym doświadczeniem.
Zarejestrowali aktywność mózgu z pomocą EEG 87-letniego pacjenta z padaczką. Podczas monitorowania mężczyzna doznał zawału serca i zmarł, co dostarczyło bezprecedensowych danych. - Zaobserwowaliśmy zmiany w określonym paśmie oscylacji neuronalnych, tzw. oscylacjach gamma, ale także w innych, takich jak oscylacje delta, theta, alfa i beta - wyjaśnił dr Ajmal Zemmar, neurochirurg z Uniwersytetu w Louisville.
szpital (fot. ilustracyjne)Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl
Co widzimy w chwili śmierci? Naukowcy być może znają już odpowiedź na to pytanie
Okazało się, iż fale mózgowe pojawiające się tym momencie przypominają te, które towarzyszą nam podczas snów, medytacji czy odtwarzania wspomnień. Ich odkrycie otworzyło nowe pole do dyskusji, nie tylko na temat samego procesu przechodzenia "na tamten" świat, ale także granicy, w której faktycznie kończy się nasz żywot. - Mózg może odtwarzać ostatnie wspomnienia ważnych wydarzeń życiowych tuż przed śmiercią, podobnie jak te zgłaszane w doświadczeniach osób, które było o włos od śmierci. Te odkrycia podważają nasze rozumienie tego, kiedy dokładnie kończy się życie i rodzą ważne pytania, takie jak te związane z momentem oddania narządów - dodał. Warto również nadmienić, iż chociaż badanie przyniosło niesamowite odkrycia, należy podkreślić, iż opierało się ono na jednym pacjencie, co oznacza, iż konieczne są dalsze badania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
