W połowie grudnia 2023 r. inspektorzy Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej przeprowadzili kontrolę w jednej z aptek w Sosnowcu. W jej trakcie sprawdzano nieprzestrzeganie przez przedsiębiorcę przepisów dotyczących uwidaczniania cen. Naruszono zapisy ustawy o informowaniu o cenach oraz rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie uwidaczniania cen towarów i usług.
Podczas kontroli inspektorzy zakwestionowali sposób uwidocznienia cen i cen jednostkowych 28 kosmetyków, znajdujących się w przeszklonej gablocie obok „lady sprzedażowej”.
– Dodatkowo ustalono, iż przy stanowisku kasowym konsumentom udostępniono cennik oferowanych do sprzedaży produktów, w tym kosmetyków. W przedmiotowym cenniku uwidocznione były: nazwa i ilość nominalna danego towaru oraz jego cena. Brak było jednakże informacji o cenie jednostkowej produktów, których ilość nominalna jest inna niż 1 l/1 kg, 100 ml/100 g – czytamy w aktach sprawy.
- Czytaj również: Inspekcja Handlowa sprawdzała eksponowanie cen. Wśród ukaranych też apteki…
Po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego Śląski WIIH w połowie marca 2024 r. nałożył na właściciela apteki karę w wysokości 1000 zł. Jako podstawę wskazano naruszenie obowiązków określonych w art. 4 ust. 1 wspomnianej ustawy w związku z § 3 ust. 1 i 2 rozporządzenia w sprawie uwidaczniania cen. Stwierdzone naruszenia polegały na nieuwidocznieniu cen oraz cen jednostkowych dla 28 artykułów kosmetycznych oferowanych przez przedsiębiorcę.
Szklana gablota i dostęp do produktu…
Właściciel apteki w połowie kwietnia odwołał się od decyzji Śląskiego WIIH do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Domagał się jej uchylenia wskazując między innymi, iż zakwestionowane towary umieszczono na stałe w gablotach szklanych. I chociaż towar jest widoczny dla pacjentów apteki, to jednak jest on dla nich niedostępny. Gabloty są bowiem zamykane na klucz i otworzyć może je jedynie farmaceuta. Przepisy z kolei dopuszczają uwidocznienie ceny w formie cennika (a jego aktualna wersja znajduje się w miejscu dobrze widocznym dla pacjentów), gdy produkty znajdują się miejscu niedostępnym lub niewidocznym.
– Zatem według interpretacji strony, apteka nie naruszyła obowiązujących przepisów w omawianym zakresie (jako iż apteka w izbie ekspedycyjnej nie ma wydzielonej części samoobsługowej) i spełniła warunki ustawy i rozporządzenia poprzez udostępnienie cennika – czytamy w aktach sprawy.
- Czytaj również: Za co Inspekcja Handlowa karze apteki?
Właściciel apteki wskazywał też, iż wymogu uwidaczniania cen jednostkowych nie stosuje się do towarów, których cena jednostkowa jest identyczna z ceną sprzedaży. Chodzi o produkty gdzie cena jednostkowa dotyczy ceny odpowiednio za sztukę – dla towaru przeznaczonego do sprzedaży na sztuki.
– Wszystkie zakwestionowane produkty kosmetyczne są sprzedawane na sztuki. Dodatkowo, każdy z przedmiotowych kosmetyków (co zostało sprawdzone) dostępny jest na naszym rynku tylko w jednej pojemności. Zatem, wedle uznania strony, przeliczanie ceny na jakiekolwiek inne wielkości wprowadzają klientów w błąd. Co więcej, przeliczanie takie nie stanowi ochrony konsumentów, ale wprowadza chaos i konsternację wśród pacjentów – czytamy w aktach sprawy.
Miejsce niedostępne dla konsumentów?
Prezes UOKiK odnosząc się do zarzutów przedsiębiorcy pochylił się nad kwestią „niedostępności” miejsca przechowywania kosmetyków w aptece. Uznał, iż gdy towary są widoczne dla konsumentów, choć znajdują się w miejscu „niedostępnym”, przez cały czas występuje obowiązek uwidaczniania cen przy towarze.
– W ocenie Prezesa Urzędu, miejsce nieodstępne dla konsumentów nie powinno być rozumiane jako zamknięta szafa, gablota, której konsument nie może otworzyć, tylko powinno być rozumiane jako pomieszczenie nieodstępne dla konsumentów, do którego konsument nie może wejść, ponieważ do tego nie został uprawniony np. ze względów higienicznych czy sanitarnych – czytamy w aktach sprawy.
Innymi słowy przechowywanie kosmetyków w szklanej gablocie nie zwalnia od obowiązku uwidocznienia ich cen.
Przeliczanie ceny na jednostki…
Prezes UOKiK nie zgodził się też z kwestii uwidaczniania cen jednostkowych w przypadku kosmetyków. Przypomnijmy, iż w ocenie właściciela apteki, kosmetyki sprzedawane w konkretnych opakowaniach, nie muszą mieć wskazanej ceny jednostkowej. Z kolei wskazywanie cen jednostkowych może wręcz wprowadzać klientów w błąd.
– …nie sposób zgodzić się ze stroną, iż przeliczanie ceny na jakiekolwiek inne wartości wprowadza klientów w błąd czy też powoduje chaos i konsternację wśród pacjentów. Chybiony jest również argument strony, jakoby przeliczanie produktu i porównanie ceny np. za 1 kg nie dotyczy placówki takiej jak apteka. To ustawodawca bowiem konstruując przepisy prawa dotyczące cen zdecydował o konieczności uwidaczniania cen, cen jednostkowych w miejscu sprzedaży detalicznej, w tym w aptekach w których sprzedawane są produkty inne niż produkty lecznicze – wskazał Prezes UOKiK.
- Czytaj również: 4000 zł kary dla apteki za brak widocznych cen na półkach
Podkreślił, iż przepisy dotyczące cen skonstruowano w taki sposób, iż nie przewidują żadnych wyjątków w tym zakresie. Dotyczą one więc aptek na równi z innymi podmiotami prowadzącymi działalność handlową. Prezes UOKiK wskazał, iż nietrafione jest stwierdzenie właściciela apteki, iż wszystkie zakwestionowane produkty kosmetyczne są sprzedawane na sztuki.
– …ceny sprzedaży (ceny za określoną jednostkę sprzedaży) np. Pianki oczyszczającej do skóry normalnej Ziaja 150 ml w cenie 14,99 zł – nie należy mylić z ceną jednostkową. W przedmiotowej sprawie obowiązkiem przedsiębiorcy było uwidocznienie nie tylko ceny ww. pianki za 1 opakowanie (o określonej, „z góry ustalonej” pojemności – 150 ml), ale również ceny jednostkowej, a więc ceny podanej w przeliczeniu np. na 1l/ 100 ml. Dla przykładu dodać należy, iż cena jednostkowa powinna wynosić wówczas 99,93 zł/1l lub 9,99 zł/100 ml – wskazał Prezes UOKiK.
Nie zgodził się też, iż wszystkie produkty kosmetyczne sprzedaje się na sztuki i nie ma potrzeby uwidaczniania ich cen jednostkowych.
Uchybienia zagrażające konsumentom…
Prezes UOKiK uznał, iż brak informacji o cenach i cenach jednostkowych kosmetyków w aptece naruszał interes konsumentów. Stanowił bowiem przeszkodę w zakresie ich prawa do informacji. W rezultacie stanowił też zagrożenie dla ich interesów majątkowych.
– Niedopełnienie obowiązku uwidaczniania cen i cen jednostkowych przez stronę skarżącą niewątpliwie utrudniło konsumentom, klientom apteki porównanie cen kosmetyków pomiędzy innymi placówkami handlowymi i dokonanie najbardziej korzystnego pod względem ekonomicznym wyboru – wskazał Prezes UOKiK.
Ostatecznie więc decyzją z 17 czerwca utrzymał w mocy decyzję Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej i karę nałożoną na aptekę.
Sygn. akt DIH.3.707.62.2024.AWS
©MGR.FARM
