Apele lekarzy nie pomogły. Kolejny nastolatek w śpiączce po wypadku na hulajnodze

dadhero.pl 9 godzin temu
Jechali we dwóch na jednej hulajnodze. Żaden z nich nie miał kasku. Wystarczyła chwila nieuwagi i obaj z impetem upadli na chodnik. Skutki są dramatyczne. 12-latek, który kierował hulajnogą, ma poważny uraz brzucha. Jego 14-letni kolega ma roztrzaskaną głowę i jest w śpiączce.


"Zakładajcie dzieciom kaski, bo może to decydować o tym, czy one przeżyją wypadek. Proszę, nie dokładajcie mi pracy". Taki apel do rodziców opublikował niedawno na Instagramie neurochirurg, dr Łukasz Rakasz. Zdecydował się na to po tym, jak musiał operować kolejne dziecko z rozbitą głową po wypadku na hulajnodze elektrycznej.

Apele nie pomogły. Kolejny nastolatek w śpiączce


Niestety, apele dr Rakasza i innych lekarzy nie działają. Dowodem jest wypadek, do którego doszło w poniedziałek 23 czerwca w Osieku niedaleko Oświęcimia.

Dwóch nastolatków pędziło tam chodnikiem na hulajnodze elektrycznej. Nie dość, iż jechali we dwóch, to jeszcze żaden z nich nie miał kasku.

W taki sposób na elektrycznych hulajnogach jeździ mnóstwo osób. I nic złego się nie dzieje. Ale tym razem się stało.

Jak podają policjanci z oświęcimskiej drogówki 12–latek, który kierował hulajnogą, w pewnym momencie stracił nad nią panowanie i razem z kolegą upadł na betonowy chodnik.

Młodszy miał więcej szczęścia. Doznał urazu brzucha i trafił do miejscowego szpitala. Starszy ma obrażenia głowy. Na tyle poważne, iż przewieziono go helikopterem do specjalistycznego szpitala w Krakowie. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej.

Kask ratuje życie! To naprawdę proste


Wypadki na hulajnogach elektrycznych stają się u nas ponurą normą. W ubiegłym roku w całej Polsce było aż 752 takich.

Zginęło 5 osób, rannych było 661, z czego 220 naprawdę ciężko. Większość poszkodowanych to dzieci i nastolatkowie, którzy zwykle jeżdżą bez kasku, bo w przepisach nie ma takiego obowiązku.

Dlaczego kask jednak warto nosić? Wyjaśnił to bardzo prosto dr Łukasz Rakasz. "Noszenie kasku podczas jazdy na rowerze i hulajnodze może uratować życie! To nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim ochrony Twojej głowy przed groźnymi skutkami upadku. Kask zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy choćby o 85 proc." – tłumaczył w filmiku na Instagramie.

Warto wziąć sobie te słowa do serca, żeby nie musieć w przyszłości przeżywać tego, co teraz przeżywają rodzice obu chłopców z Osieka.

Źródło: policja.pl


Idź do oryginalnego materiału