Adam Niedzielski: Nikt w to konto nie ingerował

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Archiwum


Przekazanie do powszechnej wiadomości informacji o wystawieniu recepty przez lekarza miało na celu przeciwdziałanie bezprawnemu upublicznianiu nieprawdziwych danych - oświadczył minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, "nikt nie miał wglądu w dane zapisane na koncie wskazanego lekarza".

Niedzielski w opublikowanym w sobotę na Twitterze oświadczeniu przekazał, iż upublicznienie informacji o wystawieniu recepty przez lekarza zatrudnionego w szpitalu miejskim w Poznaniu, miało na celu - z jednej strony - obronę dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim obronę interesów pacjenta.

- Przekazanie do powszechnej wiadomości informacji o wystawieniu recepty pro auctore przez lekarza miało na celu przeciwdziałanie bezprawnemu upublicznianiu nieprawdziwych danych, jakoby nie było możliwości wystawienia recepty na leki z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Te informacje, przekazane w ogólnopolskiej stacji TVN, wprowadzały nieuzasadniony lęk wśród pacjentów, co do braku możliwości otrzymania należnej im recepty - napisał minister.

Podkreślił, iż "wymagało to stanowczej reakcji i zniwelowania niepewności pacjentów, która została zasiana wypowiedziami lekarza".

Minister zastrzegł, iż "nikt nie miał wglądu w dane zapisane na koncie wskazanego lekarza i nikt w to konto nie ingerował". - Tym samym nie doszło do naruszenia jakichkolwiek przepisów - dodał szef MZ.

Ponadto - jak wskazał - na podstawie przepisów ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia, minister zdrowia jest uprawniony do dostępu do informacji dotyczącej wystawienia przez daną osobę recepty pro auctore. - Dostęp ten, co jeszcze raz podkreślę nie odbywa się poprzez indywidualne konto lekarza czy pacjenta - zaznaczył Niedzielski.

- Na koniec stanowczo jeszcze raz podkreślam, iż moja reakcja była tylko i wyłącznie odpowiedzią na upublicznianą przez lekarza nieprawdę - oświadczył minister zdrowia.

Chodzi o dwa wpisy, które w piątek na Twitterze zamieścił minister zdrowia. Niedzielski odniósł się w nich do materiału Faktów TVN o problemach z wystawianiem recept.

- Kłamstwa @FaktyTVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, iż pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!! - napisał minister w pierwszym wpisie.

- Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w @FaktyTVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś - napisał Niedzielskim w drugim wpisie.

Na tę wypowiedź zareagowała m.in. Naczelna Rada Lekarska, zarzucając szefowi resortu zdrowia złamanie tajemnicy lekarskiej poprzez ujawnienie, jakie leki i komu wystawia lekarz. W sobotę NIL zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie wypowiedzi szefa MZ.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski w piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego przekazał, iż środowisko lekarskie utraciło zaufanie do ministra Niedzielskiego, w związku z czym dalsza kooperacja z Ministrem Zdrowia jest niemożliwa.

2 sierpnia weszły w życie przepisy, które w trosce o bezpieczeństwo pacjenta ograniczają zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe. Wypisaniu takich leków musi towarzyszyć badanie i ocena wpływu leku na pacjenta.

Zasada ta nie dotyczy przepisywania recept w ramach kontynuacji leczenia, jeżeli nie upłynęły trzy miesiące od ostatniej wizyty u lekarza i badania pacjenta. Informacja o tym, iż wskazany okres nie został przekroczony, będzie zamieszczana w dokumentacji medycznej pacjenta.

Przed wystawieniem każdej kolejnej recepty na środki odurzające i leki psychotropowe lekarz będzie musiał sprawdzić ilość i rodzaj przepisanych ostatnio pacjentowi leków: za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta (IKP) albo systemu gabinetowego lub wywiadu z pacjentem - jeżeli pacjent dotychczas nie logował się do IKP.

Fakt takiej weryfikacji lekarz będzie musiał odnotować w dokumentacji medycznej pacjenta wraz z informacją o bieżących wskazaniach. Kontrolę sporządzania dokumentacji medycznej po konsultacji z pacjentem przy wypisywaniu środków odurzających i leków psychotropowych będzie prowadził na bieżąco Narodowy Fundusz Zdrowia.

Nowe zasady wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe nie dotyczą lekarzy placówek podstawowej opieki zdrowotnej, do której zapisany jest pacjent. Lekarze ci sprawują bowiem stałą i długofalową opiekę nad pacjentem i znają ich historię leczenia.

Nowe zasady przepisywania recept wynikają z podpisanej przez ministra zdrowia 12 lipca br. nowelizacji rozporządzenia w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje.

Tytuł pochodzi od redakcji.
Idź do oryginalnego materiału