Dominik, 9-letni syn naszej koleżanki, który walczy z niezwykle poważną chorobą. W marcu 2025 roku chłopiec zaczął intensywnie wymiotować, a objawy gwałtownie się nasilały. Po konsultacji z pediatrą został skierowany do szpitala. Jego stan gwałtownie się pogarszał. Kolejne badania wykazały konieczność pilnej konsultacji neurologicznej. Wykonany tomograf głowy potwierdził dramatyczną diagnozę - guz mózgu – czytamy na stronie kaliskiej policji.
Lekarze natychmiast skonsultowali przypadek z warszawskimi specjalistami, którzy zalecili jak najszybsze przewiezienie Dominika do stolicy. Dla rodziców był to wyścig z czasem. W Warszawie chłopiec trafił na oddział neurochirurgii, gdzie przeszedł pierwszą operację polegającą na odblokowaniu płynu rdzeniowo-mózgowego. Zabieg przebiegł pomyślnie, jednak była to dopiero pierwsza część długiej i trudnej drogi. Następnie Dominik został przeniesiony na oddział onkologii, gdzie rozpoczął leczenie chemioterapią














