Niektórzy traktują herbatę jako alternatywę dla kawy ze względu na porównywalną zawartość kofeiny. W Chinach herbata, która uważana jest przez nas za czarną, określana jest mianem herbaty czerwonej – no cóż, chyba faktycznie bliżej jej do tego koloru. Dziś jednak nie o kolorze ale o jej wpływie na nasz organizm.
Przeciętny Kowalski pije średnio kilogram herbaty rocznie, co daje nam drugie miejsce pod tym względem w kontynentalnej Europie – większe ilości herbaty konsumują jedynie Rosjanie. O ile o adekwatnościach tego „magicznego napoju” można by było powiedzieć wiele, naukowcy twierdzą, iż wciąż znamy herbatę znacznie słabiej niż mogłoby się wydawać. Najnowsze badania są tego najlepszym dowodem.
Herbata może pomóc Ci się zrelaksować!
Dr. Malcolma Crossa i Ritę Michaels z City University of London przeprowadzili badanie, którego celem było zbadanie adekwatności ciepłej herbaty. Badaniu poddano osoby, których dzień był pełen nerwów i stresu. Pod koniec dnia podano im kubek ciepłego naparu, przez cały czas obserwując, jak zareaguje na to ich organizm. Doszli do zaskakujących wniosków!
Okazuje się, iż już jedna filiżanka jakże popularnej, ciepłej herbaty może znacznie zredukować poziom stresu i wpłynąć korzystnie na nasze samopoczucie. Badani mieli o 4 procent mniejszy poziom stresu niż osoby, które w tym samym czasie piły wodę. Zauważono również, iż już sam rytuał parzenia i picia herbaty łagodzi stres.
Niniejsze badanie pokazuje, iż w okresach stresu picie herbaty jest czynnością uspokajającą, wpływającą na nasze ciało i umysł – przekonywali naukowcy
To niejedyne badania, które były prowadzone, aby zbadać adekwatności herbaty
Andrew Scholey, psychofarmakolog z Swinburne University of Technology w Melbourne w Australii twierdzi, iż herbata działa w sposób paradoksalny, bo z jednej strony uspokaja, a z drugiej strony ma adekwatności pobudzające. Naukowiec dodatkowo wykazał, iż picie herbaty obniża poziom kortylozu, czyli hormonu stresu, który jest odpowiedzialny chociażby za wybudzenie nas ze snu. Naukowcy doszli także do wniosku, iż picie mniej więcej pół kubka zielonej herbaty dziennie obniża ryzyko demencji i depresji. Co więcej, istnieją badania, które dowodzą nawet, iż picie zielonej herbaty obniża podatność na depresję aż o 21 procent.
Codzienne picie czarnej herbaty niesie za sobą wiele korzyści zdrowotnych. Mimo wszystko, okazuje się, iż herbata ma także skutki uboczne.
#1 Czarna herbata może obniżyć ciśnienie krwi
Szacuje się, iż blisko 26% światowej populacji ma wysokie ciśnienie krwi, co może prowadzić do bardzo poważnych problemów zdrowotnych. Chociaż efekt może być niewielki, badania pokazują, iż regularne picie czarnej herbaty może temu zapobiec poprzez obniżenie ciśnienia krwi.
#2 Czarna herbata sprzyja obniżaniu poziomu cholesterolu
Aż 65% Polaków ma podwyższony poziom cholesterolu, który jest czynnikiem ryzyka rozwoju chorób serca. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest właśnie nadmierna ilość spożywanych niezdrowych tłuszczów nasyconych. Naukowcy odkryli, iż włączenie czarnej herbaty do diety może obniżyć poziom cholesterolu.
#3 Czarna herbata sprzyja higienie jamy ustnej
Stwierdzono, iż czarna herbata zawiera związki, które zabijają bakterie odpowiedzialne za powstawanie ubytków w zębach.
#4 Czarna herbata zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy
Około 422 miliony na całym świecie walczy z cukrzycą, z czego cukrzyca typu 2 stanowi około 90-95% wszystkich zdiagnozowanych przypadków. Potwierdzono, iż regularne picie czarnej herbaty może zmniejszyć ilość cukru we krwi, a tym samym zmniejszyć ryzyko zachorowania na tę chorobę.
#5 Czarna herbata może nasilać bóle głowy
Mówiąc o regularnym piciu czarnej herbaty nie sposób nie wspomnieć o skutkach ubocznych. Okazuje się, iż regularne spożywanie czarnej herbaty może nasilać bóle łowy, migrenę i nerwowość. Stoi za tym m.in. wysoka zawartość kofeiny.
#6 Czarna herbata może przyczynić się do niepokoju i trudności w zasypianiu
Choć czarna herbata może dać Ci zastrzyk energii, nadmierne spożywanie kofeiny z czarnej herbaty może przyczynić się do wzrostu poziomu lęku i stresu. Może również utrudniać zasypianie i zaburzać cykl snu, co z kolei będzie przekładać się na nasze samopoczucie w ciągu dnia.