W okresie połogu świeżo upieczona mama mierzy się z wieloma wyzwaniami. Niektóre dotyczą dyskomfortu fizycznego, inne mają związek z intensywnością przeżywanych emocji. Do tego dochodzą jeszcze kwestie wynikające z konfrontacji z rzeczywistością opieki nad noworodkiem. Całość tworzy nie zawsze różowy obraz. Prezentujemy 5 problemów, które mogą cię zaskoczyć po porodzie, a o których za rzadko się mówi.
1. Odchody połogowe
Nie jest to temat, który pasuje do obrazka szczęśliwej kobiety po porodzie, ale nie powinno się od niego uciekać. W pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka macica oczyszcza się, stąd pojawia się wydzielina z dróg rodnych, która z biegiem czasu zmienia swoją postać, mogą zdarzać się też skrzepy. Krwawienia poporodowe nie należą do przyjemności, tym bardziej iż temu dyskomfortowi mogą towarzyszyć ból i skurcze w dole brzucha.
Łatwiej będzie przetrwać ten czas fizycznej regeneracji z zapasem odpowiednich artykułów higienicznych. Mowa tu głównie o przypominających duże podpaski podkładach poporodowych, które absorbują wydzieliny ciała, chronią bieliznę przed zabrudzeniem i pomagają zachować higienę gojących się ran poporodowych. Za przykład mogą posłużyć superchłonne, delikatne i wygodne w noszeniu podkłady Bella Mamma Comfort.
2. Pielęgnacja noworodka
Połóg bywa przytłaczający dla kobiety, bo w tym okresie zmęczenie fizyczne po porodzie nakłada się na naprawdę intensywną opiekę nad dopiero co urodzonym dzieckiem. Przypomina ona ciągłe bycie na posterunku. I niekoniecznie karmienie czy usypianie jest zawsze tym, co najbardziej absorbuje. Często okazuje się, iż dużo czasu i energii zabiera mamie codzienna pielęgnacja noworodka z tytułu jego wrażliwej i delikatnej skóry.
By uniknąć kłopotów zdrowotnych u dziecka na czele z zapaleniami skóry i odparzeniami pieluszkowymi, należy postawić na sprawdzone i przemyślane produkty higieniczne. Takim niezbędnikiem będą noworodkowe pieluszki wspierające mikroflorę skóry (np. Bella Baby Happy SOFT & DELICATE), supernawilżające chusteczki wodne (np. BBH Aqua Care) i cała linia kosmetyków emolientowych: emulsja, żel, mleczko i krem (np. BBH Sensitive).
3. Więź z dzieckiem
W wielu relacjach kobiet po porodzie można przeczytać, iż miłość do swoich dzieci poczuły niemal od pierwszego wejrzenia. Tymczasem tak głęboka więź matki z dzieckiem nie zawsze pojawia się wraz z jego narodzinami. Niekiedy buduje się ją tygodniami i miesiącami, bo nie wszystko przychodzi automatycznie i naturalnie. Na pewno nie pomaga w tym fizyczne i psychiczne zmęczenie mamy oraz nie zawsze różowa rzeczywistość opieki.
Po porodzie kobieta może odczuwać karuzelę emocji. Naprzemienna euforia i smutek nie są niczym złym i nie powinny być tak odbierane. W żadnym wypadku nie dają powodu do myśli, iż jest się złą mamą. Ważne, by w tym okresie komunikować swoje emocje, również te mniej pozytywne. Dużo pomoże wsparcie ze strony partnera i najbliższych. A w razie poważniejszych komplikacji (np. depresja poporodowa) konsultacja ze specjalistą.
4. Wygląd brzucha
W epoce mediów społecznościowych można nabrać przekonania, iż brzuch kobiety po porodzie może wyglądać naprawdę wspaniale albo iż przynajmniej w ekspresowym tempie da się przywrócić mu jego dawny blask. Wystarczy tylko chcieć i odpowiednio o siebie zadbać. W realu nie wygląda to tak kolorowo i droga do odzyskania płaskiego brzucha bywa zwykle kręta i wyboista. To jednak zupełnie normalna sytuacja po porodzie.
Wszechobecny kult piękna w reklamach i internecie często tworzy fałszywy obraz rzeczywistości, któremu nie powinno się ulegać. Pozwoli to młodej mamie uniknąć kompleksów na tle wyglądu po ciąży oraz niepotrzebnej presji na spłaszczenie brzucha i chudnięcie. Naprawdę nie ma powodu dokładać sobie jeszcze kolejnego zmartwienia w okresie połogu, w którym i tak już walka o dobre samopoczucie nie należy do najłatwiejszych.
5. Zmiany skórne
Połóg może przynieść przebarwienia i plamy na skórze. Stosunkowo często występuje tzw. ostuda (melasma). Są to charakterystyczne brązowe plamy o nieregularnym kształcie, które pojawiają się głównie na twarzy. Wiele kobiet walczy z nimi już w trakcie ciąży, ale u niektórych "debiutują" po narodzinach dziecka. W większości przypadków ostuda najczęściej samoczynnie blaknie do kilkunastu tygodni po porodzie i powoli zanika.
Czy da się coś zrobić, by przyspieszyć usunięcie tych nieestetycznych ciemnych zmian pigmentacyjnych po ciąży? Pomóc może domowa pielęgnacja preparatami o adekwatnościach odbarwiających np. stosowanie naturalnych maseczek z dodatkiem rozjaśniającej skórę cytryny. Niezbędne mogą być jednak depigmentacyjne maści recepturowe przygotowywane w aptekach oraz konsultacja dermatologa lub kosmetologa.