2102. Zima, zima, zima, pada, pada śnieg

na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com 2 miesięcy temu
Rano, ku mojej nieopisanej radości, odkryłam, iż spadł śnieg. Co prawda spadł on już jakiś czas temu, ale nie było go tak dużo i nie był aż tak puszysty. Aż mi się oczy same zaświeciły z radości, odkrywając tym samym moją dziecięcą naturę, ukrytą gdzieś w sercu na dnie. Może i jest on zimny i śliski, ale jakże wyczekiwany. Sama, będąc jeszcze bąkiem, spędzałam całe dnie zjeżdżając z górek na sankach, tudzież choćby na plecaku, w czasie powrotu ze szkoły do domu. Co tam mróz chcący wedrzeć się pod szalik i kurtkę, co tam śnieg w butach, co tam mama lub babcia czekająca w domu z obiadem, ważna była wtedy zabawa. Może dlatego tak bardzo mi się chciało śmiać z euforii na widok dzieci z entuzjazmem zjeżdżających z górki tuż obok kościoła. Z miłą chęcią pozjeżdżałabym z nimi. Ale nie, chyba nie wypada.
Dzisiaj choćby wzięłam ze sobą aparat kompaktowy, aby porobić na pamiątkę zdjęcia, w drodze do kościoła na Mszę świętą. Tak ku pamięci.
Kościół p.w. św. Barbary
I to by było na tyle moich "zimowych" zdjęć, bo w między czasie zorientowałam się, iż lada chwila padnie mój aparat cyfrowy, bo ma tylko jedną kreską baterii. Cała ja! Heh, zastanawiam się, kiedy w końcu nauczę się, żeby mieć go naładowanego przynajmniej w połowie. Może kiedyś... Tak, wiem, iż będziecie mi pisać, iż Wy macie telefona, którym robicie zdjęcia. I dobrze. Ale ja telefona nie dam rady obsłużyć. A mały cyfrowy aparat kompaktowy i owszem. choćby nie wiecie, jak taka mała rzecz mnie cieszy. Że mogę, iż daję radę, iż wychodzi. Nie wiem, czy o to konkretnie chodziło Księdzu Niosącego Światło, kiedy mi kilka razy powiedział, iż warto cieszyć się z najmniejszych w życiu rzeczy, ale myślę, iż tak.
Wiem, iż wiele ludzi nie lubi śniegu i w ogóle zimy. A tak adekwatnie ta pora roku mogłaby dla nich nie istnieć. Ale tak sobie myślę, iż może po to istnieje taka pora roku, aby jeszcze bardziej doceniać inne i cieszyć się z nich jeszcze bardziej. W końcu "zima nie wiek, stopi się śnieg". Zawsze można też przezimować, no bo czemu nie.


Idź do oryginalnego materiału