Jeżeli miałabym wybrać jakąś piosenkę odzwierciedlającą to, jaką atmosferę zastałam dzisiaj po dotarciu do pracy, to byłaby prawdopodobnie "Jaki tu spokój" wykonywana przez chyba mało znany zespół Stauros. W ogóle przez przypadek wyczytałam informację, iż jest to piosenka z filmu "E=mc2", ale filmu jeszcze nie oglądałam więc nie wiem. Za to kiedyś całkiem przypadkowo włączyła mi się ona na youtubie. Wiecie jak to jest: już, już człowiek ma coś przełączyć, kiedy przysłuchuje się czemuś ze zrozumieniem i myśl sobie - ej, a może to nie jest takie złe? W końcu została ona jedną z tych piosenek, która sobie włączam, kiedy mam gorsze dni. Nie zawsze pomaga, ale często kieruje moje myśli na inny tor.
Myślę, iż łatwo sobie wyobrazić rozgardiasz, jaki dzieciaki robią na świetlicy, biegając jak nakręcone po pomieszczeniach. Czasami człowiek ma dość samego hałasu, a przecież musi ich pilnować aby nic im się nie stało. Raz na jakiś czas jest spokojnie - tak jak dzisiaj. Aż zastanawiałam się, czy ja trafiłam do dobrej placówki. Jedni grali na komputerze, drudzy układali klocki, jeszcze inni po prostu siedzieli na krzesłach i kanapach i zgodnie z tekstem piosenki - nudzili się. Tym ostatnim trzeba było wymyśleć zajęcie, ewentualnie zachęcić do odrobienia zadań domowych. Ale przynajmniej nie wariowali. Jestem interesująca na ile starczy im tej grzeczności i spokoju i kiedy zacznie wychodzić z nich diabełek. Nie mniej, była to miła niespodzianka po powrocie z L4. Tym bardziej, iż na uczelni zaczęłam maraton zaległych egzaminów i po dwóch dniach jestem wykończona. A przecież to dopiero początek. Przełom stycznia i lutego zdecydowanie nie jest najlepszą porą na chorowanie.
Dzisiejsze zadanie z KBO ŚDM brzmiało:
![]() |
Rozważ dzisiejszą Ewangelię |
Wielki Post to czas szczególnego wsłuchiwania się w Słowo Boże! jeżeli ciężko sięgnąć ci w ciągu dnia po papierową wersję Pisma św., znajdź aplikację na telefon z Biblią, w większości z nich jest opcja czytań na dany dzień; może uda ci się do niej zajrzeć w drodze do pracy czy na uczelnię, stojąc w korku, w kasie, czy kolejce spróbuj wybrać sobie jedno zdanie, które będzie z Tobą tego dnia.
Nie zapytałam Księdza Niosącego Światło o ten film. Dzisiaj nie miał dyżuru w konfesjonale, a jedynie koncelebrował Mszę. Do niego należało też odczytanie fragmentu z Ewangelii według św. Mateusza mówiącej o tym, jak Pan Jezus podyktował swoim uczniom tekst modlitwy "Ojcze nasz". Jest to jedyna modlitwa, która została przekazana bezpośrednio przez Syna Bożego.