ZUS prześwietla social media. Selfie z wakacji wszystko przekreśli

g.pl 6 dni temu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie odpuszcza. W tym roku przeprowadził już co najmniej 227 tysięcy kontroli zwolnień lekarskich, wstrzymując przy okazji wypłatę 14,8 tysięcy zasiłków. jeżeli jesteś na L4, musisz mieć się na baczności. choćby jeden niewłaściwy ruch w mediach społecznościowych może skutkować lawiną problemów. Uwagę urzędników, którzy coraz częściej szukają dowodów nadużyć właśnie w sieci, zwrócą nie tylko zdjęcia z wakacji.
Jak informowaliśmy na początku września, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził 227 tysięcy kontroli zwolnień lekarskich i wstrzymał wypłatę 14,8 tysiąca zasiłków chorobowych na łączną kwotę ponad 22,2 miliona złotych. Obniżył również świadczenia po ustaniu zatrudnienia o 128,3 miliona złotych. Ostatecznie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wróciło około 150,5 miliona złotych. To oznacza, iż ZUS nie zwalnia z kontrolami, a pracownicy przebywający na L4 powinni być w tej chwili wyjątkowo ostrożni. Tym bardziej iż o zasiłku może zadecydować choćby jeden niewłaściwy ruch w mediach społecznościowych.


REKLAMA


Zobacz wideo Składka zdrowotna kością niezgody w koalicji


Zwolnienie lekarskie kontra ZUS. Ludzie zarzucają urzędnikom "inwigilację"
Zgodnie z przepisami urzędnicy mogą przeprowadzać dwa rodzaje kontrolii - kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich i kontrolę orzekania o czasowej niezdolności do pracy. Przy okazji urzędnicy weryfikują, czy dana osoba nie wykonuje czynności, które mogą utrudnić powrót do zdrowia. Sprawdzają również, czy kontynuacja zwolnienia lekarskiego jest niezbędna. Wszelkie nieprawidłowości mogą skutkować natomiast wstrzymaniem lub choćby cofnięciem zasiłku chorobowego. Choć przedstawiciele ZUS stawiają przede wszystkim na kontrole domowe, coraz częściej uzupełniają swoją wiedzę o informacje, które można znaleźć na profilach w mediach społecznościowych. Zdjęcia z wakacji, relacje z remontu, imprez czy koncertów mogą zostać wykorzystane jako dowód, iż ubezpieczony nie stosuje się do zaleceń lekarskich. Analizowane są również posty, oznaczenia, zdjęcia najbliższych znajomych oraz informacje o lokalizacji. jeżeli ZUS znajdzie dowód na to, iż w trakcie L4 były wykonywane czynności, które mogą utrudnić powrót danej osoby do zdrowia, wówczas można mówić o nadużyciu. Urzędnicy w takiej sytuacji z pewnością uznają, iż zwolnienie lekarskie jest wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem. ZUS zaznacza, iż kontrolerzy analizują jedynie to, co jest publiczne i dostępne dla wszystkich, odpierając w ten sposób krytykę wskazującą na "inwigilację".


Kontrola ZUS L4. Urzędnicy mogą zażądać zwrotu pieniędzy
Na kontrole sposobu wykorzystywania oraz zasadności wystawienia L4 zezwala ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Art. 17 jasno wskazuje, iż ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności czynności związane z pracą zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie w sposób niezgodny z jego celem traci prawo do zasiłku chorobowego. W efekcie dana osoba nie otrzyma pieniędzy za cały okres, na który wystawiono L4. jeżeli zaś jakaś kwota została już wypłacona, należy ją zwrócić wraz z ustawowymi odsetkami.
Sprawdź również: ZUS chce kontrolować Polaków. Będzie mógł cofnąć świadczenie
Warto pamiętać, iż nie każde zwolnienie jest takie samo. Choć imprezy czy wakacje nigdy nie są dobrym pomysłem, w Polsce obowiązują dwa podstawowe kody L4. Kod 1 oznacza "zwolnienie lekarskie leżące". Wówczas chory ma obowiązek przebywania w domu i odpoczywania w łóżku. Kod 2 daje zaś pacjentowi prawo do poruszania się i wychodzenia z domu, na przykład w celu zrobienia zakupów czy wizyty u lekarza.


Źródła: zus.pl, g.pl, legaartis.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału