Układ odpornościowy chroni przed infekcjami i urazami, jednak gdy reakcje immunologiczne stają się zbyt agresywne, może dojść do niszczącego stanu zapalnego, który występuje na przykład w reumatoidalnym zapaleniu stawów i łuszczycy.
Zapalenie jest wyzwalane, gdy organizm wytwarza „białka alarmowe” (interleukiny), które wzmacniają obronę przed infekcjami i urazami poprzez włączanie różnych elementów układu odpornościowego. Zrozumienie, jak i kiedy wytwarzane są interleukiny oraz w jaki sposób aktywują one układ odpornościowy, doprowadziło do przełomu w leczeniu wielu schorzeń immunologicznych.
Teraz zespół prof. Seamusa Martina ze Smurfit Institute of Genetics w Trinity College w Dublinie odkrył, iż interleukina 37 ma nieoczekiwaną funkcję: w odpowiednich warunkach silnie pobudza układ odpornościowy. Tymczasem wcześniejsze badania sugerowały, iż interleukina ta jest „wyłącznikiem” układu odpornościowego, choć nie było jasne, w jaki dokładnie sposób miałaby tłumić reakcję immunologiczną.
Jak skomentował prof. Martin: – Interleukiny odgrywają kluczową rolę w regulowaniu naszego układu odpornościowego w odpowiedzi na infekcje bakteryjne i grzybicze. Jednak interleukina 37 od dawna pozostaje zagadką, ponieważ nie występuje u ssaków takich jak myszy. Stanowi to główną przeszkodę w zrozumieniu, co robi. Większość tego, co wiemy o układzie odpornościowym człowieka, zostało po raz pierwszy odkryte w organizmach modelowych, których skład biologiczny jest podobny do naszego.
Jak zaznaczył profesor, prozapalny wpływ interleukiny 37 był bardzo nieoczekiwany. Zespół z Dublina wykazał, iż białko to wiąże się z obecnym w skórze receptorem interleukiny, o którym wiadomo, iż odgrywa kluczową rolę w rozwoju łuszczycy. Co niezwykłe, to już czwarta znana interleukina, która wiąże się z tym konkretnym receptorem i przekazuje sygnał.
– Dlaczego istnieje tak wiele interleukin, które wiążą się z tym samym receptorem, jest tajemnicą, ale gdybyśmy mieli spekulować, może to być spowodowane tym, iż ów receptor pełni bardzo istotną funkcję wartowniczą w naszej skórze. Jedno białko alarmowe może po prostu nie wystarczyć, aby reagować na wiele różnych czynników zakaźnych, z którymi spotyka się nasza skóra. Skóra jest główną barierą między naszymi ciałami a światem zewnętrznym, którą drobnoustroje muszą pokonać, jeżeli chcą dostać się do naszych organizmów i pod wieloma względami stanowi pierwszą linię obrony w naszym układzie odpornościowym – opisuje prof. Martin.
Interleukina 37 i inne białka alarmowe mogły wyewoluować, aby umożliwić wykrywanie różnych rodzajów infekcji dzięki aktywacji przez enzymy odmienne w przypadku każdego czynnika zakaźnego.
Odkrycie naukowców z Trinity College ma duże potencjalne znaczenie, zwłaszcza w kontekście zrozumienia i reagowania na zaburzenia autoimmunologiczne i stany zapalne.
Tytuł pochodzi od redakcji