Podczas patrolu zauważyli mężczyznę, który wyglądał na osłabionego i skarżył się na ból w klatce piersiowej. Okazało się, iż 53-latek był osobą zaginioną. Kilkanaście dni wcześniej opuścił szpital, gdzie miał być "niezwłocznie poddany zabiegowi z uwagi na przebyty zawał serca".