Zespół zakończył prace. Kiedy zmiany w receptach?

farmacja.pl 2 tygodni temu

Marek Tomków – Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej – na portalu X poinformował, iż zespół ds. preskrypcji i realizacji recept zakończył prace. To oznacza, iż wykonano kolejny krok umożliwiający zmiany w receptach.

– Raport przyjęty. W imieniu Farmaceutów dziękuję wszystkim za wspólne przygotowanie nowych, dobrych rozwiązań. Szczególne podziękowania dla dyr. Mateusza Oczkowskiego za prowadzenie Zespołu – napisał Tomków.

Przypomnijmy, iż 20 września ubiegłego roku powołano do spraw preskrypcji i realizacji recept na leki gotowe i recepturowe. Jego przewodniczącym został ówczesny wiceminister Maciej Miłkowski. W ostatnich miesiącach wracamy zespołu kierował Mateusz Oczkowski – farmaceuta i zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w ministerstwie zdrowia.


Zespół ds. preskrypcji i realizacji recept zakończył prace. Raport przyjęty. W imieniu Farmaceutów dziękuję wszystkim za wspólne przygotowanie nowych, dobrych rozwiązań.
Szczególne podziękowania dla dyr. Mateusza Oczkowskiego za prowadzenie Zespołu. 👏@Leszczyna @k_radziewicz

— Marek Tomków (@MarekTomkow) August 30, 2024


Zadaniem zespołu było opracowanie rozwiązań mających na celu uproszczenie zasad preskrypcji i realizacji recept na leki gotowe i leki recepturowe. Miał on również opracować wytyczne w zakresie funkcjonowania receptury aptecznej oraz jej finansowania. W skład zespołu weszło szerokie grono przedstawicieli niemal całego rynku leków. Zasiadali w nim zarówno konsultacji krajowi, przedstawiciele departamentów ministerstwa zdrowia, centrum e-Zdrowia, ale też farmaceuci i lekarze.

Zadaniem ekspertów miało być też wypracowanie rozwiązań dotyczących funkcjonowania narzędzi systemowych ułatwiających preskrypcję i realizację recept przez osoby uprawnione. Zespół pracował także nad podstawami systemu monitorującego i kontrolującego nadmierną preskrypcję oraz konsumpcję leków. Eksperci mieli też stworzyć listę proponowanych zmian legislacyjnych dotyczących receptury i leków recepturowych.

Kontrowersje dotyczące substancji czynnych zamiast nazw leków

Na początku 2024 roku o pracach zespołu zrobiło się głośno w mediach, za sprawą doniesień o planowanej zmianie sposobu przepisywania recept. Eksperci mieli proponować by zamiast nazw własnych leków, na receptach pojawiały się nazwy substancji czynnych leków. Umieszczanie na receptach nazwy chemicznej leku miałoby rozwiązać problem odpowiedzialności za ustalenie odpłatności za niego. W przypadku wprowadzenia takiego rozwiązania, zostałaby ona przesunięta z lekarza na aptekarza.

Te doniesienia zaniepokoiły przedstawicieli przemysłu farmaceutycznego, którzy nie zostali zaproszeniu do prac w zespole. Krajowi Producenci Leków, Izba Gospodarcza „Farmacja Polska” i Polska Izba Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych, wystosowały list do Ministra Zdrowia w tej sprawie. Jego autorzy wskazywali, iż taka zmiana będzie promować tanie leki z Chin i Indii.

Do kwestii tej bardzo gwałtownie odniosła się Izabela Leszczyna. W jednym z wywiadów zapowiedziała, iż „kompletnie” nie chce tego, by lekarze przepisywali substancje czynne. Stwierdziła, iż od doniesień prasowych, do obowiązującego prawa jest daleka droga.

– To, co mówią media i to, co piszą, iż się dzieje w resorcie, dopóki nie wyjdzie w formie jakiegokolwiek aktu prawnego, rozporządzenia – nie przyjmuję aktów prawnych, jak nasi poprzednicy, bez konsultacji, skrótową ścieżką. Nie ma tematu – stwierdziła Leszczyna.

Zaznaczyła jednocześnie, iż nie ma politycznej decyzji, by na receptach lekarze przepisywali substancje czynne, a nie nazwy leków.

Kiedy zmiany w receptach?

O pracach zespołu w wywiadzie dla magazynu MGR.FARM mówił w marcu także wiceprezes NRA – Marek Tomków. Wykazywał wtedy duży optymizm dotyczący tempa prac zespołu.

– Myślę, iż w najbliższych tygodniach będziemy mieli efekty tej pracy i wydaje się, iż one już na dzień dzisiejszy są dla aptekarzy bardzo, bardzo obiecujące. Oczywiście ustawa o receptach wzbudzi duże emocji. Podejrzewam też, iż w pewnym sensie podzieli nam rynek na pół – pomiędzy firmy farmaceutyczne a środowiska zajmujące się preskrypcją i realizacją recept -zdradza Marek Tomków, Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

W rozmowie z naszą redakcją przyznał, iż przepisy dotyczące recept sięgnęły granic absurdu. Ich dalsze rozbudowywanie i precyzowanie jedynie utrudni pracę lekarzom i farmaceutom.

– jeżeli dobrze pamiętam, mamy w nich 16 różnych terminów ważności recept. Jedni mogli wypisywać na 120 dni, drudzy – na 180 dni, trzeci – na 360 dni. Jedni mogli wypisywać recepty z uprawnieniem „S”, drudzy nie mogli. I tak dalej, i tak dalej… Bardzo często gubiliśmy się już sami w tych przepisach. W związku z czym postanowiono z tego jednego, dużego artykułu, który jest w prawie farmaceutycznym i który mówi nam o receptach, zrobić po prostu osobną ustawę, która ureguluje te wszystkie kwestie – mówi Tomków.

Formalnie prace zespołu miały zakończyć się najpóźniej 30 czerwca. Efektem jego prac miał być raport zawierające szczegółowe wnioski i rekomendacje zespołu. To właśnie przyjęcie tego raportu przez zespół ogłosił kilka dni temu Prezes NRA. Dysponentem raportu jest Minister Zdrowia i to Izabela Leszczyna podejmie decyzję o jego dalszych losach. Zmiany w receptach możliwe będą między innymi podczas planowanej Szybkiej Nowelizacji Ustawy Refundacyjnej (SZNUR).

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału