Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, wypada dziś (16 stycznia). W trzeci poniedziałek stycznia cały świat przeżywa zbiorową deprechę. Tego dnia rzekomo mamy prawo czuć "doła" i jest to wręcz "matematycznie" uzasadnione. Czy rzeczywiście jest to najbardziej przygnębiający dzień w roku? Niekoniecznie.
Już 18. rok z rzędu cały świat obchodzi Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku. Jego istnienie "odkrył" brytyjski psycholog Cliff Arnall, który ustalił choćby specjalny wzór matematyczny pozwalający obliczyć, kiedy świat sprzysięga się przeciwko nam, wpędzając nas w wyjątkowo podły nastrój.
Blue Monday. Wzór na najbardziej depresyjny dzień w roku
Wykładowca z Cardiff University określił czynniki, które odgrywają największą rolę w ustaleniu najbardziej depresyjnego dnia w roku. Są to:
pogoda
miesięczne wynagrodzenie
dług, debet finansowy
czas, jaki upłynął od Bożego Narodzenia
niedotrzymanie postanowień noworocznych
poziom motywacji
poczucie konieczności podjęcia działań.
Zmienne te są składowymi specjalnego wzoru matematycznego, według którego Cliff Arnall obliczył, iż najsmutniejszy dzień w roku wypada zawsze w trzeci poniedziałek roku.
Blue Monday to bzdura? Oto 5 dowodów
O Blue Monday nie przeczytamy raczej w poważnych podręcznikach psychologicznych. Chyba iż w ramach pseudonaukowej ciekawostki. Oto, dlaczego Blue Monday to NIE jest najbardziej depresyjny dzień w roku:
Data Blue Monday zmieniała się. Początkowo wypadał on w czwarty poniedziałek stycznia. Arnall dokonał jednak modyfikacji algorytmu, gdyż stwierdził m.in., iż ludzie zaczęli odczuwać większe przygnębienie wcześniej niż na koniec pierwszego miesiąca roku.
Arnall miał współpracować z firmą reklamową obsługującą biuro podróży, które nakłaniało ludzi do kupowania wycieczek w dniu Blue Monday - jako swoistego leku na złe samopoczucie.
"The Telegraph" ustalił, iż agencja zapłaciła psychologowi za ustalenie wzoru i sformułowanie teorii najbardziej depresyjnego dnia w roku ok. 8 tys. zł.
Przed publikacją prasową artykułu Arnalla, agencja reklamowa Porter Novelli skontaktowała się ze sporym gronem wykładowców uniwersyteckich, oferując wynagrodzenie w zamian za umieszczenie ich nazwisk w artykule.
Naukowcy uważają termin Blue Monday za pseudonaukowy, a wyliczenia Arnalla za - mówiąc kolokwialnie - wzięte z kosmosu. Neurobiolog Dean Burnett z Cardiff University uznał wzór na Blue Monday za „farsę” zawierającą „bezsensowne pomiary".
W dniu dzisiejszym, 16 stycznia 2023 r. przypada kolejny "Blue Monday" określany najbardziej depresyjnym dniem w roku - tylko czy można w to wierzyć?
Termin "Blue Monday" został wprowadzony w 2005 roku przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa (1/8) pic.twitter.com/SzEIWM1aQs
Blue Monday zwraca uwagę na depresję
Choć Blue Monday ma kilka wspólnego z nauką, to ma swoje dobre strony. Jak podkreślają psychologowie, zwraca uwagę na problem depresji, która potrafi być szczególnie dojmująca w okresie jesienno-zimowym.
Na depresję choruje około 5 proc. dorosłej populacji świata. To blisko 280 mln ludzi. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia z 2019 roku, leki przeciwdepresyjne wykupiło 3,8 mln Polaków. Specjaliści alarmują, iż na zaburzenia psychiczne cierpi coraz więcej osób. Problemy ze zdrowiem psychicznym pogłębiła pandemia, a w tej chwili - kryzys gospodarczy i wojna w Ukrainie.
Dziś Blue Monday. W 🇵🇱 każdego roku więcej osób popełnia samobójstwo niż ginie na drogach. Mężczyźni popełniają je 8. razy częściej niż kobiety. Depresja jest traktowana jako fanaberia, a psychiatria i psychologia są w fatalnym stanie
Chłopaki trzymajcie się. Nie jesteście sami! pic.twitter.com/kpiPURdxgh
Depresja jest poważną chorobą, którą należy leczyć. jeżeli doświadczasz obniżonego nastroju, poczucia ciągłego zmęczenia, bezsensu życia, masz problemy ze snem i łaknieniem - skonsultuj się z lekarzem, psychologiem lub psychoterapeutą.
Więcej od upday:
Więcej osób trafi na leczenie psychiatryczne bez swojej zgody
Gniew lub apatia. Skąd się biorą choroby psychiczne dzieci w Polsce
Zrób sobie szczęśliwy nowy rok. Wystarczy trening sprężystości psychicznej
Psychika Polaków w coraz gorszym stanie. Powodem inflacja i sezon grzewczy